- Stawiamy sobie poprzeczkę bardzo wysoko, nie tylko na papierze. Jako jedyny producent w Polsce posiadamy własny piec, własne laboratorium – mówił.
- Testujemy swoje drzwi wcześniej. Zanim będziemy się starali o akredytację produktu, to najpierw chcemy wiedzieć, że produkt spełnia nasze wymagania, które są wyższe niż w przepisach – dodał.
Ciekawe jest, że atesty i wymagania są różne w zależności od krajów.
- Wielkim wyzwaniem jest dla nas nadal rynek niemiecki. Chcemy również tam zdobyć akredytację – zapowiedział Kaczorowski.
Wzrastająca sprzedaż wynika z różnych aspektów.
- Stając się częścią globalnego gracza otworzyły się dla nas rynki. Jesteśmy w stanie wykorzystać w 100 proc. nasze moce produkcyjne. Tu jest duże pole do poprawy. Mamy sygnały od klientów, że są zainteresowani zwiększeniem zakupów u nas. To pokazuje, że nasze produkty cieszą się dużym uznaniem – tłumaczył gość.