- W naszym kraju pojawia się coraz więcej startupów rozwijających technologie unikalne na skalę światową - twierdzi Magdalena Jabłońska, dyrektor operacyjna akceleratora MIT Enterprise Forum Poland, który jest jednym z kilkudziesięciu oddziałów MIT Enterprise Forum Global powiązanych z Massachusetts Institute of Technology.
Według niej samo rozwiązanie to stanowczo za mało. - Potrzeba zaangażowania i determinacji w realizowaniu kolejnych kamieni milowych, dobrze dopracowanego modelu biznesowego, jak również umiejętności dotarcia do potencjalnych inwestorów i zainteresowania ich swoim rozwiązaniem - mówi Jabłońska.
Przygotowania do ekspansji
Tę wiedzę MIT Enterprise Forum Poland stara się zaszczepić startupom jeszcze w trakcie akceleracji w Polsce. - Pomagają nam w tym polscy i międzynarodowi mentorzy, w tym specjaliści delegowani przez partnerów ścieżek branżowych akceleratora. Finalistów programu MIT Enterprise Forum Poland zapraszamy na Bootcamp w Bostonie. Dzięki temu mogą się przekonać, jak ogromna jest konkurencja i jak duże są wymagania rynku oraz jak często będą pytani o wyróżnik rynkowy, czyli tzw. secret sauce ich technologii - dodaje.
Pod koniec czerwca br. osiem startupów technologicznych, finalistów programu MIT Enterprise Forum Poland poleciało już do Bostonu. Tam mieli m.in. okazję poznać ekosystem MIT wspierający rozwój firm technologicznych na rynku amerykańskim oraz prezentować swoje rozwiązania przed inwestorami z USA. Brali udział w warsztatach realizowanych na campusie m.in. przez prof. Billa Aulet’a, uznanego autora Książek o przedsiębiorczości i startupach. Polskie startupy miały szansę na zaprezentowanie swoich rozwiązań przed potencjalnymi partnerami biznesowymi z USA.
- Dla nas, jako firmy, której zależy na komercjalizacji swoich technologii również za granicą, udział w Bootcampie miał podwójną wartość - komentuje Szymon Kubicki z Predictail, startupu, który opracował innowacyjną technologię pozwalającą na przewidywanie usterek dużych maszyn za pomocą analizy Big Data. To rozwiązanie zapobiega ponoszeniu wysokich kosztów związanych z naprawami i przestojami technicznymi. - Po pierwsze zobaczyliśmy nastawienie ludzi, którzy tworzą najbardziej innowacyjne projekty, poznaliśmy ich środowisko, zobaczyliśmy jak ci ludzie myślą, jak są ułożone procedury finansowe, prawne i techniczne tworzenia innowacji - kontynuuje. - To taka miękka rzecz. Jeśli chodzi o „twardszą” wiedzę, mieliśmy możliwość uczestnictwa w wykładach, podczas których dowiedzieliśmy się więcej na temat tego, jak wchodzić na rynek amerykański, jak wygląda tutaj zakładanie spółki, finansowanie i licencjonowanie produktów, jak współpracuje się z uczelniami - wylicza Kubicki.