#RZECZoBIZNESIE: Przemysław Sypniewski: Poczta przestała zwalniać ludzi

Poczta restrukturyzowana była przez 25 lat, a teraz się będzie rozwijała – mówił w programie Pawła Rożyńskiego #RZECZoBIZNESIE prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski.

Aktualizacja: 24.01.2017 12:32 Publikacja: 24.01.2017 11:47

#RZECZoBIZNESIE: Przemysław Sypniewski: Poczta przestała zwalniać ludzi

Foto: tv.rp.pl

Jaki był ubiegły rok dla Poczty Polskiej?

Pół roku temu, kiedy obejmowałem stanowisko prezesa zarządu sytuacja była bardzo trudna. Poczcie groziła kilkuset milionowa strata i firma była bliska zawalenia się. Biorąc pod uwagę tę sytuację, dzisiaj jesteśmy w momencie, kiedy firma została ustabilizowana, ale nadal ta sytuacja jest trudna.

Jednak udało się zahamować trwający od 15 lat spadek przychodów. Jest to jakiś plus.

Tak. Ostatnie pół roku jest pewnym pasmem sukcesów, tzn. wszystkie te cele, które sobie założyliśmy, udało nam się zrealizować. Bez tego sytuacja byłaby dużo trudniejsza.

Co udało się zrealizować?

Dużym sukcesem jest to, że główne założenie strategiczne, które przyjął nowy zarząd to widzenie firmy w inny sposób. Przestajemy ciąć koszty, ponieważ one prowadzą wyłącznie do zwijania się Poczty Polskiej. Musimy się skupić na odbudowie przychodów, bo od 11-15 lat, poczta zjechała z poziomu 6,5 mld zł na 5,3-5,4, czyli ok 1,5 mld zł. To była stała tendencja, mniej więcej 100-150 mln rocznie coraz mniejsze przychody ze sprzedaży. Udało się nie tylko zatrzymać tę tendencję, ale mamy po raz pierwszy od 15 lat, rok do roku, więcej ze sprzedaży tradycyjnych usług pocztowych.

Czyli wynik finansowy za 2016 r. będzie dobry?

Rok zakończy się stratą finansową. Nie mogę powiedzieć jakiej wielkości, bo te badania trwają. Na pewno będzie mniejsza od tej, którą zakładaliśmy. Rok 2015 był zakończony zyskiem, ale tylko dzięki sprzedaży nieruchomości. Gdyby ich nie doliczyć to byłaby kilkudziesięciomilionowa strata. W ubiegłym roku zaprzestaliśmy wyprzedaży istotnych nieruchomości. Gdybyśmy je sprzedali, to byśmy mieli zysk.

Trend zahamowania spadku przychodów będzie kontynuowany?

Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. O względnym sukcesie będziemy mogli mówić, gdy zrealizujemy założenie przychodowe, które mamy na ten rok. Jeśli to się uda to trend zostanie trwale odwrócony. Odbudowa poczty zostanie zakończona i będziemy mogli skupić się na innych celach.

Jak chcecie osiągnąć wzrost przychodów?

Do tej pory jedyną metodą było cięcie kosztów. Z uwagi na obowiązki świadczenia usług powszechnych bardzo trudno było Poczcie zwijać infrastrukturę. Robiła to w najprostszy możliwy sposób, a mianowicie cięła zatrudnienie, zwalniała ludzi. Na przestrzeni ostatnich 8 lat 25 tys. ludzi odeszło z poczty. Obecnie jest ok. 74 tys.

2016 r. to jest też pierwszy rok, gdzie poczta przestała zwalniać ludzi. Zaczęliśmy przyjmować ludzi do pracy. W zeszłym roku to było 600 etatów, w tym chcemy zwiększyć zatrudnienie o 1000 etatów.

Czyli nie będzie restrukturyzacji?

Poczta restrukturyzowana była przez 25 lat, a teraz się będzie rozwijała. Sieć i ludzie to podstawa tego biznesu.

Co zrobicie z placówkami nierentownymi?

Muszą być rentowne. Muszą oferować coraz większą ilość usług i zdobywać rynek. To jest możliwe. Nie chcemy mieć straty na usługach powszechnych, ale chcemy w tą sieć pocztową, która służy do realizacji usług powszechnych, wrzucać innego rodzaju usługi, które spowodują, że utrzymanie tej sieci będzie tańsze.

Np. usługi finansowe?

To jest jeden z modeli. Chcemy też, żeby to były punkty dostępu związane z odbiorem paczek. Na rynku e-commerce mamy różne modele funkcjonowania. Konkurencję na tym rynku wygrają firmy, które zapewnią odbieranie przesyłki z ręki do ręki, albo będą mieli olbrzymią sieć, gdzie tę przesyłkę będzie można nadać i odebrać. Sieć poczty ma być największa w Polsce.

Wprowadziliście aplikację „Mobilny Listonosz”.

To jest olbrzymie przedsięwzięcie poczty. Od 1 stycznia 2017 r., 21 tys. listonoszy jest wyposażonych w tablety. To była największa operacja w Europie, nie było większej.

Jakie są efekty?

Na razie to jest urządzenie wykorzystywane do korespondencji związanej z sądem i prokuraturą, ale może też zapewnić potencjalne usługi. Jesteśmy w trakcie rozmów. Są to kierunki związane z obsługą administracyjną i biznesową. O tym jeszcze nie rozmawiamy, ale listonosze mogliby być np. ankieterami, gdy GUS będzie robił badania.

Czy państwo nie traktuje poczty trochę po macoszemu?

Rynek, który w innych miejscach Europy czy świata jest postrzegany jako przyszłościowy, w Polsce jest traktowany jako ten, którego nie będzie. Wielkie firmy pocztowe w Europie są traktowane tak samo jak koncerny paliwowe, są bardzo istotne ze względu na interes państwa i obywatela. Poczty mają dostęp do dużej ilości wrażliwych danych. Państwa chcą utrzymywać te struktury we własnych rękach. W Polsce takiego zrozumienia do widzenia poczty nie było. Dzisiaj się to zmienia i państwo zaczyna inaczej patrzeć na pocztę.

Jak Pan sobie wyobraża współpracę państwa z pocztą?

Możemy sobie wyobrazić różne modele. Bardzo dobrze by pasował do polskiego rynku model czeski. Tam państwo stworzyło „działający epuap”, po czym oddało ten system w obsłudze poczcie czeskiej. Wszystkie kwestie związane z obsługą obywatel załatwia za pośrednictwem poczty. Infrastruktura poczt jest przez państwa wykorzystywana do wprowadzania nowych technologii.

Liczy Pan, że będzie tak w Polsce?

To jest konieczne. Banki się zwijają, a duża część społeczeństwa żyje poza miastami. Nie można powiedzieć, że 30-40 proc. ludzi, z uwagi na to, że nie chcą mieć konta, to wykluczymy. Poczta może być także dla tych ludzi.

Jaki był ubiegły rok dla Poczty Polskiej?

Pół roku temu, kiedy obejmowałem stanowisko prezesa zarządu sytuacja była bardzo trudna. Poczcie groziła kilkuset milionowa strata i firma była bliska zawalenia się. Biorąc pod uwagę tę sytuację, dzisiaj jesteśmy w momencie, kiedy firma została ustabilizowana, ale nadal ta sytuacja jest trudna.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły