Autorytarne reżimy często tworzą swoje budżety dzięki nielegalnym interesom. Wenezuela jest światowym potentatem w przemycie narkotyków, Korea Północna czerpie zaś profity z niewolniczej pracy swoich obywateli. 200 kilometrów na wschód od Warszawy kwitnie wspierany przez władze w Mińsku przemyt papierosów, który naraża na gigantyczne straty nie tylko polski Skarb Państwa, ale też wiele innych krajów UE.
Zdaniem niezależnych białoruskich i rosyjskich dziennikarzy śledczych (Biełsat TV, naviny.by, proekt.media) istotną częścią imperium finansowego prezydenta Aleksandra Łukaszenki jest przemysł tytoniowy. Z dziennikarskiego śledztwa, którego wyniki dziennikarze umieścili w internecie, wynika, że białoruskie papierosy na gigantyczną skalę są przemycane do Rosji i na zachód Europy. Do Rosji samolotami, do UE głównie ciężarówkami, ale także w zaplombowanych wagonach towarowych należących do przedsiębiorstw państwowych. Cały proceder ma kontrolować białoruska administracja.