W środę w sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego została przedstawiona informacja ministra sprawiedliwości na temat funkcjonowania punktów bezpłatnej pomocy prawnej.

– Działają już wszystkie punkty, w których udzielane są porady – mówił wiceminister Łukasz Piebiak. – Początkowo były z tym problemy. W styczniu nie działało kilkadziesiąt. Powiaty nie otrzymały bowiem środków od wojewodów. To się zmieniło. W lutym ruszyły już wszystkie – tłumaczył.

Z informacji przedstawionej przez ministerstwo wynika, że 743 punkty miały prowadzić organizacje pozarządowe. Okazało się jednak, że w wielu wypadkach nie udało się wyłonić organizacji, które miałyby się tym zająć. W efekcie prowadzą one tylko 642 punkty. Natomiast 101 punktów, które miały obsadzić organizacje, jest prowadzonych przez adwokatów i radców prawnych.

Podczas posiedzenia komisji posłowie pytali ministra sprawiedliwości, czy planuje nowelizację przepisów dotyczących pomocy prawnej. Ich zadaniem warto rozszerzyć krąg osób, które mogłyby z niej skorzystać. W tej chwili jest za wąski i wiele osób odchodzi z kwitkiem. MS jednak na razie nie planuje zmian, bo punkty działają dopiero nieco ponad miesiąc.