TEKST POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z BANKIEM PEKAO
Mimo dobrej koniunktury gospodarczej zatory płatnicze to istotny problem. Powstają w wyniku opóźnień w płatnościach między przedsiębiorcą a jego klientami, podwykonawcami czy partnerami.
Na koniec III kw. 52 proc. mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw sygnalizowało problem z opóźnieniami płatności od kontrahentów (ponad 60 dni opóźnienia w odzyskiwaniu należności, w ostatnich sześciu miesiącach).
Finansowanie dostawcy
Długie terminy zapłaty, a tym bardziej niedotrzymywanie tych wcześniej ustalonych, to dla firm spora przeszkoda w bieżącej, codziennej działalności. Przedsiębiorcy szukają więc finansowania, które pozwoli im utrzymać płynność i inwestować. Najczęściej jest to kredyt, ale coraz częściej także faktoring.
Bank Pekao S.A. wychodzi naprzeciw swoim klientom i wdrożył szereg programów poprawiających płynność. Lekiem na zatory płatnicze, chorobę toczącą szczególnie małe firmy i negatywnie odbijające się na ich płynności finansowej, może być faktoring i podobne do niego instrumenty. Chodzi m.in. o wykupy faktur, programy finansowania dostawców czy dyskonto faktur.