Banki wypatrują podwyżki stóp procentowych

Na podniesieniu kosztu pieniądza skorzystają wszyscy kredytodawcy, ale w różnym stopniu.

Publikacja: 05.10.2017 20:10

Banki wypatrują podwyżki stóp procentowych

Foto: Bloomberg

– Obstawiamy, że Rada Polityki Pieniężnej zmieni retorykę na początku przyszłego roku, a pierwsza podwyżka wydarzy się wraz z przyszłoroczną lipcową projekcją inflacyjną – przekonuje Marcin Mazurek, wicedyrektor ds. analiz makroekonomicznych mBanku.

Także ekonomiści PKO BP przewidują, że wpływ rosnących kosztów pracy będzie w przyszłym roku coraz większy. – Obserwowane ostatnio zmiany inflacji i wynagrodzeń wpisują się w nasz bazowy scenariusz i zakładamy, że RPP w IV kwartale przyszłego roku zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp – dodaje Marta Petka-Zagajewska, kierownik zespołu analiz makroekonomicznych PKO BP.

Podwyżki wpłynęłyby pozytywnie na wyniki odsetkowe banków, stanowiące dwie trzecie ich dochodów. – Wrażliwość poszczególnych banków na podwyżki stóp procentowych można szacować na podstawie danych historycznych, ale trzeba pamiętać, że ostatnio mieliśmy spadki stóp, a wrażliwość na ich wzrost niekoniecznie jest „symetryczna". Poza tym stale zmienia się też struktura bilansów banków – mówi Mateusz Krupa, analityk Erste Securities.

– Na przykład w BZ WBK i ING BSK z danych historycznych wynika, że radziły sobie one dobrze w czasie spadających stóp procentowych, czyli wykazywały niższą wrażliwość na taki ruch, co nie oznacza, że podczas wzrostu będą radziły sobie gorzej niż inne – dodaje.

Dlaczego banki zyskują na podwyżce stóp? Najwięcej kredytów oprocentowanych jest na podstawie WIBOR plus marża, zaś depozyty mają stałe oprocentowanie. Jeśli po podwyżce stóp WIBOR rośnie, to bankowi zwiększają się przychody odsetkowe z kredytów, tymczasem koszty odsetkowe rosną wolniej, bo po podwyżce stóp tylko część depozytów jest wyżej oprocentowana. Poza tym zazwyczaj banki starają się opóźnić moment podwyżek oprocentowania depozytów. Teraz warunki im sprzyjają ze względu na nadpłynność, banki nie muszą konkurować ceną o depozyty, bo tych przybywa szybciej niż kredytów.

– Podwyżka stóp procentowych o 50 bps (punktów bazowych – red.) przełożyłaby się na wzrost marży odsetkowej netto sektora o 8–10 bps. Najmniej wrażliwymi na zmianę byłyby Millennium i mBank, mające sporo kredytów walutowych, których zmiana stawki WIBOR nie dotyczy. Najbardziej zyskałyby zaś Handlowy, PKO BP i Pekao – mówi ekspert. Przy aktywach odsetkowych rzędu 1,73 bln zł podwyżka marży o 10 bps dałaby sektorowi dodatkowe 1,7 mld zł wyniku odsetkowego.

Więcej w „Parkiecie"

– Obstawiamy, że Rada Polityki Pieniężnej zmieni retorykę na początku przyszłego roku, a pierwsza podwyżka wydarzy się wraz z przyszłoroczną lipcową projekcją inflacyjną – przekonuje Marcin Mazurek, wicedyrektor ds. analiz makroekonomicznych mBanku.

Także ekonomiści PKO BP przewidują, że wpływ rosnących kosztów pracy będzie w przyszłym roku coraz większy. – Obserwowane ostatnio zmiany inflacji i wynagrodzeń wpisują się w nasz bazowy scenariusz i zakładamy, że RPP w IV kwartale przyszłego roku zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp – dodaje Marta Petka-Zagajewska, kierownik zespołu analiz makroekonomicznych PKO BP.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem
Banki
Cezary Stypułkowski, prezes mBanku: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność
Banki
Czy ratowanie Getin Noble Banku się zwróci? Potężne koszty