Podatek obniża o połowę rentowność sektora

Wymagania rosną, ale banki nadal chcą udzielać kredytów – mówi Paweł Sienkiewicz, dyrektor Departamentu Produktów Kredytowych Deutsche Bank Polska.

Publikacja: 30.09.2016 07:23

Paweł Sienkiewicz, dyrektor Departamentu Produktów Kredytowych Deutsche Bank Polska

Paweł Sienkiewicz, dyrektor Departamentu Produktów Kredytowych Deutsche Bank Polska

Foto: Rzeczpospolita

Materiał powstał we współpracy z Deutsche Bank Polska

Rz: Rynek kredytów konsumenckich w Polsce jest jednym z najbardziej nasyconych w Europie i rośnie w jednocyfrowym tempie. Jak program 500+ wpływa na tę część rynku bankowego?

Paweł Sienkiewicz: Przyrost portfela kredytów gotówkowych przyhamował. Jednocześnie widać spadek liczby kredytobiorców i konsekwentnie rosnącą średnią wartość udzielonego kredytu. Zmienia się więc struktura tego portfela – część małych kredytów przechodzi do firm pożyczkowych, część „ucieka", bo beneficjenci programu 500+ nie potrzebują już dodatkowego finansowania w wysokości 1000–2000 zł. Dlatego banki, które specjalizują się w niskokwotowych pożyczkach, mogą stracić część biznesu. Z kolei te obsługujące klientów średnio zamożnych i zamożnych odnotowują wzrost akcji kredytowej i samych kwot.

Jak to wygląda w waszym banku?

Specjalizujemy się w wyższym segmencie rynku. Ofertę kredytów gotówkowych kierujemy przede wszystkim do klientów zamożnych i mikroprzedsiębiorców – przedstawicieli wolnych zawodów, a tu potrzeby związane z finansowaniem są nadal spore. Średnia wartość udzielanych przez nas kredytów to 80 tys. zł, przy średniej na rynku 16 tys. zł. W naszych kluczowych segmentach obserwujemy stały wzrost i tendencja ta powinna się utrzymać. Pracujemy nad ofertą, która już teraz pod względem cen oraz dostępnych kwot jest jedną z najlepszych na rynku, ale też nad jak najbardziej efektywnym dotarciem do klientów. Z ich punktu widzenia coraz ważniejszą kwestią jest to, aby kredyt pozyskać jak najszybciej i przy jak najmniejszej liczbie procedur, wizyt itp.

Czy po wprowadzeniu podatku od aktywów banki chętniej udzielają kredytów konsumpcyjnych?

Podatek bankowy obniża niemal o połowę rentowność sektora bankowego. Zostały nim objęte wszystkie aktywa, które były budowane przez ostatnie 25 lat. W rezultacie instytucje finansowe muszą minimalizować koszty nowego obciążenia przez zmianę cen produktów, m.in. podwyżki marż kredytów hipotecznych i konsumenckich. Warto pamiętać, że po stronie banków kosztem kredytów jest nie tylko koszt podatku, ale też finansowania, kapitału, dystrybucji i co najważniejsze – ryzyka. Na rynku w przypadku kredytów gotówkowych koszt ten jest znacznie wyższy niż dla kredytu hipotecznego, dlatego ich oprocentowanie też musi być wyższe. Jednak jeśli porównamy rentowność obu rozwiązań, bez wątpienia szala przechyla się na stronę kredytów gotówkowych. Podatek bankowy traktuje oba rozwiązania w identyczny sposób. Przy czym trzeba pamiętać, że kredyt hipoteczny to wieloletnie zobowiązanie, znacznie bardziej obciążające banki, natomiast w przypadku krótkoterminowego kredytu gotówkowego istnieje możliwość szybkiego dostosowywania polityki cenowej dla nowych produktów w zależności od zmieniających się warunków rynkowych. Dlatego wzrasta konkurencja właśnie w obszarze kredytów gotówkowych oraz konsumpcyjnych.

Czy banki nie próbują sprzedawać zbyt agresywnie?

Banki mają restrykcyjne metody zarządzania ryzykiem, reguluje to także rekomendacja T Komisji Nadzoru Finansowego. Czasy boomu kredytów konsumpcyjnych z lat 2006–2008 już nie wrócą, bo teraz nie ma miejsca na prowadzenie tak ekspansywnej polityki kredytowej. Ilość kredytów gotówkowych nie rośnie, więc prawdopodobnie zwiększy się konkurencja między bankami w tym zakresie kosztem niższych marż, ale do „przekredytowania" nie dojdzie.

Jak podatek bankowy wpłynął na rynek kredytów hipotecznych? Na przełomie roku sporo mówiło się o podniesieniu marż przez banki na tego typu kredyty.

Wzrost marż był dość wyraźny, z 1,3–1,4 proc. do 1,8–2,0 proc. dla kredytów złotowych (stawka podatku to 0,44 proc. brutto). Jak wspomniałem, kredyty hipoteczne są dla banków znacznie większym obciążeniem, często wręcz nierentownym, ale wciąż stanowią ważny element oferty. Tak też jest w naszym przypadku, choć sprzedaż nowych hipotek została mocno ograniczona i obecnie to produkt kierowany w szczególności do klientów zamożnych i private banking.

Dostępność kredytów hipotecznych zmalała?

Mogła się nieco pogorszyć, ale decydowały też o tym inne czynniki niż sam podatek bankowy. Z początkiem tego roku wzrósł wymagany wkład własny z 10 proc. do 15 proc., a niedługo będzie to 20 proc. Nie było to jednak aż tak bardzo odczuwalne, bo część tego wkładu własnego klient mógł zastąpić ubezpieczeniem. Jest też program „Mieszkanie dla młodych", który ma swój wkład w rozwój rynku kredytowego. Ale o dostępności kredytów hipotecznych decyduje tak naprawdę głównie zdolność kredytowa, a na to pozytywny wpływ mają niskie stopy procentowe i jednoczesny wzrost płac. Na popyt na te kredyty negatywnie wpływa duża liczba transakcji przeprowadzanych z deweloperami za gotówkę, która w niektórych inwestycjach sięga nawet 50 proc.

Co z kredytami dla przedsiębiorstw?

Na rynku jest stosunkowo niewielki popyt na te kredyty. Banki są gotowe ich udzielać, ale firmy niekoniecznie chcą finansować swoje inwestycje kredytem. Firmy ogólnie mało inwestują – z badań, które przeprowadziliśmy we wrześniu tego roku wśród 500 małych i średnich przedsiębiorstw, wynika, że tylko jedna trzecia firm deklaruje chęć inwestowania w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Te, które już chcą inwestować, często realizują projekty z własnych środków. Firmy rozbudowały w poprzednich latach moce produkcyjne i na razie nie widzą konieczności ich zwiększania. Inwestycje wstrzymuje też niepewność związana z koniunkturą gospodarczą w Polsce i na świecie. Tymczasem rynek kredytów dla przedsiębiorstw jest obecnie bardzo konkurencyjny. Marże nie rosną w znaczący sposób, a banki dostosowują się do potrzeb firm, kładąc nacisk na relacyjność i indywidualnie dopasowane rozwiązania, które w przypadku klientów biznesowych są niezwykle istotne. —d.e.

Materiał powstał we współpracy z Deutsche Bank Polska

Rz: Rynek kredytów konsumenckich w Polsce jest jednym z najbardziej nasyconych w Europie i rośnie w jednocyfrowym tempie. Jak program 500+ wpływa na tę część rynku bankowego?

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą