Zgodnie z projektem ustawy frankowej, jaki zaprezentowała Kancelaria Prezydenta, uprawnionym do złożenia wniosków o zwrot nadpłat wynikających z zawyżonych spreadów walutowych (różnic między kursem kupna i sprzedaży) jest również osoba, której umowa kredytu mieszkaniowego wygasła. Nie ma znaczenia, czy powodem była jego spłata czy wypowiedzenie przez bank.
„Z uwagi na to, że spready były pobierane w sposób sprzeczny z prawem i są świadczeniami nienależnymi, ich zwrot powinien objąć nie tylko osoby posiadające czynny kredyt, lecz także osoby, których umowy wygasły" – napisano w uzasadnieniu projektu.
To wywołało pytania dawnych klientów Nordea Banku, przejętego przez PKO BP, którzy już spłacili swoje zobowiązania, o to, do kogo będą mogli kierować wnioski o zwrot (zakładając, że ustawa w takim kształcie zostanie uchwalona).
– Następcą prawnym Nordea Bank Polska jest PKO Bank Polski – wyjaśnia biuro prasowe PKO BP. Przejęcie Noredi nastąpiło w kwietniu 2014 r.
To w praktyce oznacza, że klientom byłej Nordei, którzy wcześniej spłacili kredyt, nadpłaty z tytułu spreadów będzie musiał zwrócić PKO BP.