Słabe zachęty banków dla frankowiczów

Tylko Millennium wcześniejsze spłaty rat premiuje zmniejszeniem marży kredytowej.

Aktualizacja: 29.07.2016 07:11 Publikacja: 28.07.2016 19:49

Słabe zachęty banków dla frankowiczów

Foto: Bloomberg

Banki boją się ustawy frankowej, która w zbyt radykalnej wersji może zdemolować system finansowy, ale z drugiej strony do tej pory zrobiły niewiele, by klienci zmniejszyli swoje zadłużenie w walutach. A byłoby to z korzyścią dla obu stron.

Część ulg i tak jest w umowach

Ulgi wprowadzone pakietem osłonowym dla klientów, tzw. sześciopakiem, sprowadzają się głównie do zmniejszenia spreadów kursowych (choć ich funkcjonowanie jest mocno dyskusyjne i coraz częściej podważane przez prawników), uwzględniania ujemnego LIBOR-u – co i tak wynika z umów – uraz umożliwienia kredytobiorcom zamiany waluty kredytu z franków na złote po średnim kursie NBP. Przypomnijmy też, że niektóre banki zaczęły uwzględniać ujemny LIBOR w pełnej wysokości dopiero po decyzjach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W przypadku wcześniejszej nadpłaty czy też spłaty zastosowanie kursu NBP czy średniego kursu z rynku bankowego jest już kwestią, którą trzeba indywidualnie negocjować.

Choć większość posiadaczy kredytów frankowych czeka na zapowiadaną przez prezydenta ustawę, to jest grupa tych, którzy zaciągnęli kredyty przy relatywnie wysokim kursie szwajcarskiej waluty i są skłonni do całkowitej czy częściowej spłaty, by pozbyć się ryzyka.

Pytane przez nas banki deklarują, że w praktyce nie pobierają opłat za wcześniejszą częściową lub całkowitą spłatę kredytów (zazwyczaj prowizja spada do zera po upływie pięciu lat od zaciągnięcia kredytu ), choć z samej tabel opłat i prowizji to nie wynika. Przykładem jest PKO BP, gdzie zgodnie z cennikiem dla kredytów hipotecznych spłata kredytu wiąże się z prowizją w wysokości 2 proc. od kwoty spłaty (nie mniej niż 200 zł). Bank tłumaczy jednak, że nie dotyczy to wszystkich.

– Bank nie pobiera prowizji od wcześniejszej spłaty hipotecznego kredytu walutowego udzielonego przed 17 grudnia 2011 roku, o ile w tamtym okresie podlegał pod ustawę o kredycie konsumenckim – mówi Grzegorz Culepa z biura prasowego PKO BP. Nie wiadomo jednak, co to w praktyce oznacza i jaka część kredytów jest zwolniona z tej prowizji.

Wspomniana ustawa obejmowała kredyty hipoteczne tylko do kwoty 80 tys zł.

Zgodnie z sześciopakiem w przypadku kredytów frankowych banki zadeklarowały zmniejszeniem spreadów.

Jednak w praktyce wygląda to różnie. W Getin Banku jest to 3,5 proc. (ale jest on niesymetryczny – czyli po stronie kursu sprzedaży aż 2,5 proc.), w mBanku 3 proc., w BZ WBK obniżono spread do 2 proc., a w PKO BP i Credit Agricole wynosi on tylko 1 proc.

Niższa marża za nadpłatę to wyjątek

Niektóre banki pracują nad umożliwieniem osobom zadłużonym we frankach zakupu nowego mieszkania, tak żeby nie musiały przy tym spłacać kredytu, przeliczając go na złote.

– Pracujemy nad systemowym umożliwieniem zmiany nieruchomości będącej zabezpieczeniem kredytu walutowego. Pozwoli to kredytobiorcy na sprzedaż dotychczasowej nieruchomości w celu zakupu nowej, bez konieczności jednoczesnej spłaty zadłużenia, bo to by oznaczało realizację straty kursowej – mówi Agnieszka Pilarek, dyrektor biura bankowości hipotecznej Deutsche Bank Polska. – Na razie stosujemy takie rozwiązanie w indywidualnych przypadkach, ale jeszcze w sierpniu chcemy zaoferować taką możliwość szerokiej grupie klientów – dodaje.

O krok dalej w stronę klienta w stosunku do konkurentów poszedł Bank Millennium.

W przypadku przewalutowania kredytu frankowego na złote obniża on marżę kredytową (z możliwością wydłużenia okresu kredytowania).

W przypadku wcześniejszej spłaty bank przeliczy kredyt po kursie NBP, a w sytuacji częściowej spłaty marża może być obniżona nawet o 0,8 pkt proc.

Banki boją się ustawy frankowej, która w zbyt radykalnej wersji może zdemolować system finansowy, ale z drugiej strony do tej pory zrobiły niewiele, by klienci zmniejszyli swoje zadłużenie w walutach. A byłoby to z korzyścią dla obu stron.

Część ulg i tak jest w umowach

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem
Banki
Cezary Stypułkowski, prezes mBanku: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność
Banki
Czy ratowanie Getin Noble Banku się zwróci? Potężne koszty
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów