– Chcemy sprzedać Raiffeisen Polbank, ale nie w każdych okolicznościach i nie za wszelką cenę. Nie możemy wykluczyć, że nie sprzedamy go w najbliższych miesiącach czy latach – mówi Karl Sevelda, prezes RBI. Ósmy co do wielkości bank w Polsce został wystawiony na sprzedaż ponad rok temu.

Potwierdzają się doniesienia z ostatnich miesięcy, że austriacka grupa, po spadku wycen banków w Polsce, może nie uzyskać satysfakcjonującej wyceny polskiego banku i do transakcji może nie dojść.

– Kiedy decydowaliśmy o sprzedaży Raiffeisen Polbanku, otoczenie polityczne i gospodarcze dla banków było inne – podkreśla Sevelda. Jego zdaniem nowy podatek od aktywów mocno uderzy w wyniki banków i nie poprawi atrakcyjności inwestycyjnej (danina pochłonie jedną trzecią rocznego zysku sektora).

Głównie z tego powodu wyceny banków na GPW w ciągu roku spadły o ponad 20 proc. Warto przypomnieć, że RBI zobowiązał się, że wprowadzi swój polski bank na GPW do końca czerwca tego roku.

Problemem dla sektora jest też kwestia kredytów frankowych. Tych Raiffeisen Polbank ma sporo – stanowią aż 55 proc. jego portfela kredytowego. RBI rozmawia z KNF w sprawie jego wydzielenia. Podobnie robi GE w sprawie swojego Banku BPH, który również jest wystawiony na sprzedaż, a według źródeł blisko jego kupna jest Alior.