Oddziałów bankowych jest coraz mniej. - W ostatnim roku ubyło ponad 500 placówek bankowych w całej Polsce - podał Żurek. - Czasy się zmieniają i widać, że jesteśmy w cyfrowej erze popularyzacji aplikacji mobilnych. To ma wpływ również na bankowość, która jest jednym z liderów cyfryzacji. Poprzez smartfon można dzisiaj załatwić wiele rzeczy – dodał.
Podkreślił, że jednak oddziały bankowe nie znikną. - Klienci mają wyraźną potrzebę, żeby oddziały funkcjonowały. Ta potrzeba będzie kontynuowana w najbliższych latach. Ludzie potrzebują miejsca, do którego można pójść i wyjaśnić ważne finansowe kwestie – tłumaczył gość.
Ponad 99 proc. przelewów i 80 proc. lokat terminowych w Banku Millennium realizowanych jest przez kanały elektroniczne.
Jednak w ciągu ostatniego roku prawie 80 proc. klientów odwiedziło oddział fizyczny. - Jedna czwarta zrobiła to w ciągu ostatniego miesiąca. Wyraźnie widać, że wciąż jest potrzeba klientów, żeby szukać kontaktu z doradcą – mówił Żurek.