#RZECZoBIZNESIE: Tomasz Misiak: Tradycyjne oddziały bankowe nie znikną

Oddziały mają swoje miejsce wobec klientów, którzy dalej potrzebują bezpośredniego kontaktu – mówi Tomasz Misiak, Dyrektor Departamentu Marketingu Bankowości Detalicznej, Bank Millennium, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 09.10.2017 14:30 Publikacja: 09.10.2017 14:26

#RZECZoBIZNESIE: Tomasz Misiak: Tradycyjne oddziały bankowe nie znikną

Foto: tv.rp.pl

Banki przechodzą ewolucję, również w modelu dystrybucji swoich produktów.

- Badania pokazują, że klient statystycznie loguje się 7 razy w miesiącu do bankowości elektronicznej, 3 razy do bankowości mobilnej. 28 proc. klientów odwiedza oddziały i ma potrzeby takiego kontaktu – tłumaczył Misiak.

Przypomniał, że w Europie w ciągu 10 lat zniknęło 20 proc. placówek bankowych.

- W naszym banku ta tendencja też jest widoczna. W ubiegłym roku ponad 8 proc. oddziałów bankowych zostało zlikwidowanych – mówił.

Gość podkreślił, że to nie jest koniec bankowości oddziałowej.

- Oddziały mają swoje miejsce wobec klientów, którzy dalej potrzebują bezpośredniego kontaktu – ocenił.

Przyznał, że placówki muszą się zmieniać. - Mamy do czynienia z automatyzacją i cyfryzacją oddziałów. Jest też kwestia ich lokalizacji. Oddziały zmieniają format i z dużych ulic przenoszą się do galerii handlowych - tłumaczył Misiak.

Internet już przejął znaczącą część usług bankowych.

- 99 proc. przelewów, operacji prostych wykonywanych jest za pomocą bankowości elektronicznej – podał gość.

- W ostatnich 2-3 latach bankowość mobilna rośnie szybciej niż bankowość elektroniczna – dodał.

Zaznaczył, że w najbliższej przyszłości może nastąpić połączenie wszystkich kanałów kontaktu z klientem.

- To klient decyduje w którym momencie jest mu najwygodniej skontaktować się z bankiem za pomocą telefonu, aplikacji czy online – mówił.

- Wszystkie elementy związane z mobilnością i to w jaki sposób dostosujemy możliwość oferowania usług poprzez aplikacje mobilne, to jest kierunek, który w dłuższej perspektywie będzie wygrywał – dodał.

Misiak zaznaczył, że humanizacja kanałów elektronicznych to odpowiedź na pytanie, co oznacza oddział.
- Nie zmienia to jednak faktu, że jeszcze przez wiele lat będziemy posługiwać się kontaktem poprzez oddział – ocenił.

- Nawet nowe pokolenia naszych klientów, millennialsi, wbrew pozorom potrzebuje fizycznego kontaktu z bankiem. Głównie w momencie otwarcia relacji – dodał.

Banki przechodzą ewolucję, również w modelu dystrybucji swoich produktów.

- Badania pokazują, że klient statystycznie loguje się 7 razy w miesiącu do bankowości elektronicznej, 3 razy do bankowości mobilnej. 28 proc. klientów odwiedza oddziały i ma potrzeby takiego kontaktu – tłumaczył Misiak.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
Szwajcaria nie chce powtórki z bankructwa Credit Suisse
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
EBOR wyszedł zdecydowanie spod kreski w 2023 roku