Architektura nagrodzona za prostotę

Rafael Aranda, Carme Pigem i Ramon Vilalta – trójka tegorocznych laureatów Nagrody Pritzkera, zwanej architektonicznym Noblem, pochodzi z Katalonii.

Publikacja: 13.03.2017 07:00

Foto: materiały organizatora

Pritzker Prize 2017 wskazuje, że mija epoka architektów gwiazdorskich, ekstrawaganckich i szokujących form. Projekty tegorocznych laureatów harmonijnie integrują się z krajobrazem podejmując dialog z otaczającą przestrzenią. Nie zawłaszczają jej; przed każdym projektem projektanci starannie ją rozpoznają i dobierają materiały, które dobrze się z nią komponują.

- W dzisiejszych czasach ludzie na całym świecie stawiają sobie ważne pytanie, które dotyczy nie tylko architektury, ale również prawa, polityki i rządu – napisali w oświadczeniu członkowie jury. Żyjemy w zglobalizowanym świecie,musimy polegać na międzynarodowych wpływach, handlu, dyskusjach, transakcjach. Ale coraz więcej osób obawia się, że w tych międzynarodowych wpływach, stracimy lokalne wartości, naszą lokalną sztukę i zwyczaje. Rafael Aranda, Carme Pigem i Ramon Vilalta mówią nam, że możliwe jest jedno i drugie. Pomagają nam zobaczyć w najbardziej piękny i poetycki sposób, że odpowiedź na to pytanie nie tkwi w wyborze „albo / albo" i możemy, przynajmniej w architekturze, mieć nasze korzenie mocno osadzone w miejscu i ramiona sięgające reszty świata.

W swych projektach Katalończycy łączą prostotę form z kreatywnością, w ścisłym powiązaniu z przestrzenią, dla której projektują. Laureaci współpracują z sobą od 1988 roku, gdy zdecydowali się powrócić do rodzinnej miejscowości i założyć tam pracownię architektoniczną. Wiele obiektów zrealizowali w Katalonii, co nie przeszkadza im tworzyć także w innych regionach Hiszpanii, we Francji czy w Belgii.

W Ripoll nad rzeką Ter (prowincja Girona) w miejsce wyburzonego teatru zaprojektowali unikalną wielofunkcyjna publiczną przestrzeń La Lira Theater Public Open Space (2011). Na zewnątrz wygląda jak ażurowa brama z nierdzewnej stal (o skali przywołującej dawny teatr), prowadząca do miasta, a zarazem otwierająca się na piękną panoramę rzeki i gór. Przestrzeń ta jako zadaszony plac zachęca do spotkań, a pod ziemią kryje wielofunkcyjną salę.

Budynek przedszkola „El Petit Comte” (2010)w Besalu ( Girona) ma prostokątny kształt, a jednoczesnie to finezyjna konstrukcja z kolorowych pionowych rur , przypominających dziecięce kredki (jedne pełnia rolę kolorowych filtrów naturalnego światła, inne, obracające się, zapraszają do zabawy).

Winnica Bell-Lloc (2007) w Palamós (Gerona)w Hiszpanii ukryta została przez architektów pod falistym dachem i na zewnątrz wydaje się prawie niewidoczna wśród winorośli w dolinie, otoczonej wzgórzami. Ściany piwnic ze stali pochodzącej z recyclingu zagłębiają się w glebę. Zapewniają chłód leżakującemu winu, a zarazem szczeliny między listwami blachy umożliwiają doświetlenie wnętrz naturalnym światłem.

Doceniane realizacje katalońskich architektów to również m.in. Soulages Museum (2014) (poświęcone francuskiemu abstrakcjoniście Pierre Soulages) w Rodez w Francji, czy biblioteka połączona z centrum dla seniorów: Saint Antoni -Joan Oliver, Senior Citizens Center and Cándida Pérez Gardens w Barcelonie (2007), świetnie wkomponowane w otaczającą tkankę miasta.

Nagroda Pritzkera przyznawana jest od 1979 roku. Jej celem jest uhonorowanie talentu architektów, ich wizji i zaangażowania, wzbogacających otoczenie człowieka. Wśród wcześniejszych laureatów jest wiele wielkich nazwisk.W 2016 roku Nagrodę Pritzkera otrzymał Chilijczyk Alejandro Aravena, projektujący tanie domy, które mogą być alternatywą dla prowizorycznej zabudowy południowoamerykańskich slumsów. Nagrodę otrzymywały także architektoniczne duety: Jacques Herzog i Pierre de Meuron oraz Kazuyo Sejima i Ryue Nishizawae, ale po raz pierwszy uhonorowano trójkę projektantów.

Katalończycy odbiorą ją 20 maja w Tokio.

Pritzker Prize 2017 wskazuje, że mija epoka architektów gwiazdorskich, ekstrawaganckich i szokujących form. Projekty tegorocznych laureatów harmonijnie integrują się z krajobrazem podejmując dialog z otaczającą przestrzenią. Nie zawłaszczają jej; przed każdym projektem projektanci starannie ją rozpoznają i dobierają materiały, które dobrze się z nią komponują.

- W dzisiejszych czasach ludzie na całym świecie stawiają sobie ważne pytanie, które dotyczy nie tylko architektury, ale również prawa, polityki i rządu – napisali w oświadczeniu członkowie jury. Żyjemy w zglobalizowanym świecie,musimy polegać na międzynarodowych wpływach, handlu, dyskusjach, transakcjach. Ale coraz więcej osób obawia się, że w tych międzynarodowych wpływach, stracimy lokalne wartości, naszą lokalną sztukę i zwyczaje. Rafael Aranda, Carme Pigem i Ramon Vilalta mówią nam, że możliwe jest jedno i drugie. Pomagają nam zobaczyć w najbardziej piękny i poetycki sposób, że odpowiedź na to pytanie nie tkwi w wyborze „albo / albo" i możemy, przynajmniej w architekturze, mieć nasze korzenie mocno osadzone w miejscu i ramiona sięgające reszty świata.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz