Jest to wrak szwedzkiego okrętu wojennego „Scepter" (Berło) zbudowanego w 1615 r. Jednostka była chlubą króla Gustawa II Adolfa. Wrak odkryto podczas remontowania nabrzeży wysepki Skeppsholmen. – Byliśmy tym bardzo zaskoczeni, ponieważ mamy stare mapy z początku XIX wieku z naniesionymi na nie wrakami, ale tego na nich nie było – powiedział specjalizujący się w archeologii podwodnej dr Jim Hansson ze Swedish Naval Museum.
Król na pokładzie
Odkryte szczątki to fragment kadłuba z burtami do wysokości dwóch metrów ponad stępką oraz fragmenty pokładu. Drewno jest dobrze zachowane, widoczne są ślady uderzeń siekier cieśli budujących okręt. Analiza dendrochronologiczna (liczenie słoi drzew) pobranych próbek drewna wykazała, że jest to dębina pochodząca ze Szwecji, drzewa ścięto zimą na przełomie lat 1612 i 1613.
W spisie królewskich okrętów wojennych zachowała się informacja o budowie czterech dużych jednostek w tych latach; drogą eliminacji badacze ustalili, że odkryty wrak to „Scepter". Zbudował go holenderski szkutnik Isbrand Johansson.
Okręt ważył 800 ton, uzbrojony był w 36 dział. Wchodził między innymi w skład eskadry 148 większych i mniejszych żaglowców, która w 1621 r. wyruszyła, aby zająć Rygę – na jego pokładzie znajdował się podczas tej wyprawy sam monarcha. Jednak Rygi nie zdobyto, sztorm zmusił eskadrę do schronienia się w Parnu (Estonia).
W 1639 r. okręt wycofano ze służby i zatopiono koło wysepki Skeppsholmen, aby stał się częścią fundamentów pod nowa stocznię (jest to przykład XVII-wiecznego recyklingu).