Podstawą do tego jest ponowne przeprowadzenie analiz szkieletu odkopanego niespełna półtora stulecia temu w Skandynawii. W 1880 roku w szwedzkiej miejscowości Birka, 30 km od Sztokholmu, archeolog Hajlmar Stolpe dokonał odkrycia, o którym uczą się studenci archeologii we wszystkich krajach: odkopał wręcz pokazowy grób wikinga wojownika, oznaczony numerem Bj 581. Pochowano w nim osobę z mieczem, włócznią, toporem, parą rumaków i kilkoma kostkami do gry. Sprzęt bojowy był najwyższej jakości.
Odkrywca uznał wtedy, że wojownik z grobu Bj 581 musiał być kimś ważnym w kręgach wojennych ludu nazywanego skandynawskimi piratami. Hajlmar Stolpe doszedł do takiego wniosku na podstawie jakości broni i rzeczy złożonych w grobie. Jednak już wtedy niektórzy naukowcy zwracali uwagę na to, że szkielet na oko wygląda na kobiecy.
Po 137 latach rozwiązania tej zagadki podjęła się dr Anna Kjellstrom, osteolog z Uniwersytetu w Sztokholmie. Ją także zaniepokoiły cechy morfologiczne szkieletu, zwłaszcza kości policzkowe i kości miednicy – takie jak u kobiety, a nie u mężczyzny. Badaczka na tym nie poprzestała, zaprosiła do współpracy genetyków, którzy przebadali próbki pobrane ze szkieletu. Ich werdykt ostatecznie rozwiał wątpliwości: osoba, którą pochowano w grobie Bj 581, posiadała dwa chromosomy X, ale nie posiadała chromosomu Y, co potwierdza w sposób bezdyskusyjny, jakiej była płci.
– W rzeczywistości była to kobieta, zmarła w wieku około 30 lat, stosunkowo wysoka jak na średniowiecze, miała 170 cm wzrostu – wyjaśnia dr Charlotte Hedenstierna-Jonson, archeolog z Uniwersytetu w Uppsali, uczestnicząca w badaniach. Wyniki tych analiz opublikowało pismo „American Journal of Physical Anthropology".
Odkrycie to stawia w nowym świetle dzieje wikingów. Wprawdzie naukowcy nie odkryli mitycznej walkirii, ale potwierdzili występowanie w społeczeństwie wikingów kobiet wojowniczek. W mitologii skandynawskiej, walkirie były posłankami boga Odyna, zwiastowały wojownikom śmierć. Unosiły ich ciała do Walhalii, miejsca pobytu padłych w boju, gdzie wojownicy ucztowali, a walkirie usługiwały.