Zagadka niemieckiego U-Boota rozwiązana

Tajemnica rozwiązana po 73 latach, wrak niemieckiego U-Boota odnaleziony w północnej Europie.

Aktualizacja: 26.04.2018 18:15 Publikacja: 26.04.2018 17:47

U-Booty z serii XXI należały do najnowocześniejszych okrętów pod koniec II wojny.

U-Booty z serii XXI należały do najnowocześniejszych okrętów pod koniec II wojny.

Foto: AFP

Odkrycia dokonali naukowcy duńscy z Sea War Museum Jutland w Thyboron. Odnaleziona jednostka to U-Boot o numerze U-3523. Kadłub wbity jest w dno, rufą do góry, pod kątem 45 stopni. Zlokalizowano go w cieśninie Skagerrak, 15 kilometrów na północny wschód od Skagen, między Norwegią, Szwecją i duńskim Półwyspem Jutlandzkim.

Według informacji przekazanych przez duńskie muzeum okręt zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Stało się to następnego dnia po kapitulacji niemieckich oddziałów w Danii, która nastąpiła 5 maja 1945 roku. Zaginięcie nastąpiło zarazem na dwa dni przed oficjalnym zakończeniem wojny w Europie, 8 maja 1945. To dziwna sytuacja, zagadkowe zniknięcie w momencie, w którym – jak mogłoby się wydawać – nie powinno już dochodzić do tego rodzaju zdarzeń. Wszystko to razem sprawiło, że historia okrętu była owiana tajemnicą, pojawiły się na jego temat różne pogłoski, plotki, przypuszczenia, domysły.

Błędna pozycja

W maju 1945 roku najbardziej prawdopodobna wydawała się wersja o ucieczce na jego pokładzie ludzi z hitlerowskiej elity, wysoko postawionych dowódców. Pogłoska utrzymywała się, a nawet nasilała ze względu na niemożność zlokalizowania okrętu lub jego wraku. Tymczasem, po 73 latach, naukowcy ujawniają całkowicie inny przebieg wydarzeń. U-3523 nie skierował się ku wybrzeżom Ameryki Południowej – jak spekulowano – ale zatonął trafiony torpedami zrzuconymi z brytyjskiego bombowca, jego załoga zgłosiła 6 maja, że zatopiła niemieckiego U-Boota. Jednak pozycja miejsca, w którym bombowiec zaatakował U-Boota, podana przez nawigatora brytyjskiej maszyny okazała się niedokładna, błąd wynosił 8 mil (16,6 km), dlatego szukano wraku nie tam, gdzie należało.

Teraz już określono to miejsce bardzo precyzyjnie, wrak leży na głębokości 123 metrów. Zatonął wraz z 58 członkami załogi.

Wrak zlokalizowano z pokładu statku badawczego „Vina" należącego do Sea War Museum Jutland. Na podstawie obrazu radarowego ustalono, że jest to rzeczywiście U-3523, okręt klasy XXI, który należał do najnowocześniejszych jednostek, najbardziej zaawansowanych technologicznie.

Był w stanie przepływać Atlantyk bez wynurzania na powierzchnię. Jego wzmocniony kadłub umożliwiał zanurzanie się do głębokości kilkuset metrów. Okręt osiągał w zanurzeniu rekordową jak na owe czasy prędkość 17–18 węzłów (około 30 kilometrów na godzinę). Najnowocześniejsze akumulatory zapewniały okrętom tej klasy niespotykaną wcześniej autonomię.

Jednostka z innej epoki

– U-3523 wyposażony był w najnowszy niemiecki wynalazek, tzw. schnorchel (chrapy – przyp. red.). Umożliwiał on okrętowi podwodnemu ładowanie akumulatorów, które w typie XXI były trzy razy potężniejsze niż w najpopularniejszych u-bootach Kriegsmarine, bez wynurzenia. U-3523 pozostając cały czas na głębokości od 3 do 6 metrów mógł płynąć z prędkością od 4 do 8 węzłów, a po naładowaniu akumulatorów (tylko co dwa-trzy dni) chowano schnorchel do wnętrza kadłuba i okręt mógł ponownie zanurzać się głębiej – wyjaśnia Richard Alain, brytyjski ekspert w dziedzinie historii morskiej techniki wojskowej.

Hitlerowcy usiłowali zniszczyć wszystkie okręty podwodne klasy XXI, aby ukryć swoje osiągnięcia technologiczne. Nie chcieli, by po wojnie wpadły one w ręce zwycięzców. Mimo to kilka takich jednostek przejęli Amerykanie i Brytyjczycy. Aktualnie istnieje tylko jeden okręt podwodny klasy XXI, eksponowany jako obiekt muzealny w niemieckim porcie Bremerhaven.

Natomiast jeśli chodzi o niemieckie U-Booty uciekające do Ameryki Południowej, to sztuka ta udała się tylko dwóm jednostkom: do portu Mar del Plata w Argentynie dotarły U-530 (10 lipca 1945) oraz U-977 (17 lipca). Można to uznać za wskazówkę, że w każdej legendzie tkwi ziarno prawdy.

Odkrycia dokonali naukowcy duńscy z Sea War Museum Jutland w Thyboron. Odnaleziona jednostka to U-Boot o numerze U-3523. Kadłub wbity jest w dno, rufą do góry, pod kątem 45 stopni. Zlokalizowano go w cieśninie Skagerrak, 15 kilometrów na północny wschód od Skagen, między Norwegią, Szwecją i duńskim Półwyspem Jutlandzkim.

Według informacji przekazanych przez duńskie muzeum okręt zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Stało się to następnego dnia po kapitulacji niemieckich oddziałów w Danii, która nastąpiła 5 maja 1945 roku. Zaginięcie nastąpiło zarazem na dwa dni przed oficjalnym zakończeniem wojny w Europie, 8 maja 1945. To dziwna sytuacja, zagadkowe zniknięcie w momencie, w którym – jak mogłoby się wydawać – nie powinno już dochodzić do tego rodzaju zdarzeń. Wszystko to razem sprawiło, że historia okrętu była owiana tajemnicą, pojawiły się na jego temat różne pogłoski, plotki, przypuszczenia, domysły.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archeologia
Kolos Konstantyna powrócił do Rzymu. Można go zobaczyć w Muzeach Kapitolińskich
Archeologia
Egipt restauruje piramidę w Gizie. "Dar dla świata XXI wieku"
Archeologia
We włoskim Paestum odkryto dwie nowe świątynie doryckie
Archeologia
Cucuteni-Trypole. Wegeosady sprzed sześciu tysięcy lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Archeologia
Szwajcaria. Detektorysta znalazł na polu marchwi biżuterię sprzed 3,5 tysiąca lat