Archeologia przyszłości. Łopata, laser i satelity

Wykopaliska już nie wystarczają do odkrywania najdawniejszych dziejów Polski.

Aktualizacja: 06.03.2017 21:49 Publikacja: 06.03.2017 17:09

Zakończenie wykopalisk to we współczesnej archeologii początek szeroko zakrojonych badań laboratoryj

Zakończenie wykopalisk to we współczesnej archeologii początek szeroko zakrojonych badań laboratoryjnych.

Foto: 123RF

Klasyczna metoda, czyli odkopywanie łopatami zabytków tkwiących w ziemi, to tylko fragment warsztatu współczesnego archeologa. W ciągu ostatniej dekady nastąpił gwałtowny rozwój metod nieinwazyjnych, które pozwalają na odkrycie nowych lub weryfikację już znanych stanowisk archeologicznych, bez niszczącej ingerencji w warstwy kulturowe. Nowym metodom w tej dziedzinie poświęcona była konferencja naukowa „Archeologia przyszłości – przyszłość archeologii", która odbyła się w Warszawie. „Rzeczpospolita" była patronem medialnym tego wydarzenia.

Najprostsza forma badań nieinwazyjnych to badania powierzchniowe. Archeolodzy chodzą po polach wiosną i jesienią, przed siewami i po żniwach, szukając fragmentów ceramiki, krzemieni, żużlu itp. W Polsce badania powierzchniowe prowadzone są na obszarze całego kraju w ramach projektu Archeologiczne Zdjęcie Polski. Objął już przeszło 2/3 obszaru kraju i doprowadził do rejestracji ponad 300 000 stanowisk archeologicznych.

Jest to jedna z nielicznych tego typu inicjatyw na świecie. Kamieniem milowym w ewidencji stanowisk stało się wprowadzenie do badań odbiorników GPS. Dzięki zastosowaniu lotniczego skaningu laserowego (Light Detection and Ranging - LiDAR) rozpoznaniem zostały objęte obszary leśne. Na przykład badania za pomocą radaru laserowego lidar przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu w Sydney. Objęli nimi powierzchnię 370 kilometrów kwadratowych – ogromny obszar jak na standardy poszukiwań archeologicznych. Mimo to lidar umieszczony na pokładzie helikoptera wykorzystywano zaledwie cztery dni. Korzystając z tej techniki, w rejonie Angkor, średniowiecznej stolicy królestwa Khmerów, naukowcy odkryli rozległą strukturę miejską wokół samego centrum Angkor oraz drugą – miasto Mahendraparvata wzniesione ok. 800 roku.

Standardem w odkrywaniu i dokumentowaniu dziedzictwa archeologicznego staje się fotografia lotnicza, łatwiej dostępna dzięki możliwości wykorzystania dronów.

Do nowych metod należą badania magnetometryczne umożliwiające dostrzeganie anomalii magnetycznych odpowiadających rozmaitym obiektom archeologicznym – paleniskom, piecom, jamom, fosie grodziska.

Z kolei badania geochemiczne polegają na określaniu zawartości fosforu w glebie, dzięki czemu można zlokalizować strefy dawnej szczególnej aktywności ludzkiej.

Nowatorskim trybem postępowania w polskiej archeologii jest integrowanie wyników badań i analiz w ramach bazy danych systemu informacji geograficznej (Geographic Information System).

Nowoczesne technologie multimedialne są w coraz większym stopniu wykorzystywane w promocji dziedzictwa archeologicznego. Prezentacja zabytku w postaci modelu 3D stanowi wyjątkowo przystępną i atrakcyjną formę kodowania informacji o jego wyglądzie.

Nie wystarczy odkopać zabytek, trzeba go jeszcze zakonserwować. Tkaniny są jednym z największych wyzwań dla konserwatora. Pozostałości tekstyliów pochodzące z grobów w niczym nie przypominają swojej pierwotnej postaci. Po przeprowadzeniu skutecznej dezynfekcji kluczowe jest pobranie próbek. Na przykład w zespole kościoła NMP w Malborku odkryto kryptę grobową. Wśród zabytków były tekstylia. Zidentyfikowano fragmenty ornatów, stuł, szkaplerza, pasa kontuszowego, obić trumiennych i tkanin ażurowych.

Ponieważ kontekst znaleziska nie był wiarygodny ze względu na wtórne przemieszanie pochówków, badania prowadzono w oparciu o technikę i technologię wykonania tkanin. Każdy z niemal 300 fragmentów wymagał dokładnej analizy kształtu, wzoru, zachowanych krajek, szwów oraz śladów kroju. Do identyfikacji składu surowcowego tkanin, poza mikroskopią optyczną i cyfrową, zastosowano skaningową mikroskopię elektronową, która umożliwia dokładne odwzorowanie mikrotopografii powierzchni i identyfikację zniszczonych włókien. Do analizy związków organicznych wykorzystywana jest spektrofotometria w podczerwieni oraz spektrometria mas. Chromatografia gazowa ze spektrometrią mas umożliwia identyfikację substancji barwiących również w całkowicie zmienionych kolorystycznie tkaninach grobowych. Tego właśnie dokonano w Malborku.

Warszawska konferencja pokazała bardzo wyraźnie, że obecnie w każdej dobrze zorganizowanej misji archeologicznej musi się znaleźć miejsce dla specjalistów z różnych dziedzin.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: k.kowalski@rp.pl

Klasyczna metoda, czyli odkopywanie łopatami zabytków tkwiących w ziemi, to tylko fragment warsztatu współczesnego archeologa. W ciągu ostatniej dekady nastąpił gwałtowny rozwój metod nieinwazyjnych, które pozwalają na odkrycie nowych lub weryfikację już znanych stanowisk archeologicznych, bez niszczącej ingerencji w warstwy kulturowe. Nowym metodom w tej dziedzinie poświęcona była konferencja naukowa „Archeologia przyszłości – przyszłość archeologii", która odbyła się w Warszawie. „Rzeczpospolita" była patronem medialnym tego wydarzenia.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archeologia
Kolos Konstantyna powrócił do Rzymu. Można go zobaczyć w Muzeach Kapitolińskich
Archeologia
Egipt restauruje piramidę w Gizie. "Dar dla świata XXI wieku"
Archeologia
We włoskim Paestum odkryto dwie nowe świątynie doryckie
Archeologia
Cucuteni-Trypole. Wegeosady sprzed sześciu tysięcy lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Archeologia
Szwajcaria. Detektorysta znalazł na polu marchwi biżuterię sprzed 3,5 tysiąca lat