Ciasto z owocami – keks – w oryginalnym opakowaniu pozostawiła prawdopodobnie ekspedycja „Terra Nova” dowodzona przez Roberta Falcon Scotta, przebywająca na tym kontynencie od 1910 do 1913 roku. Metalowe pudełko z ciastem pokryte jest rdzą, etykieta niemal się rozpadła, ale ciasto „wyglądające apetycznie” przetrwało. Znaleźli je polarnicy z Nowej Zelandii na półwyspie Adare w Antarktydzie Wschodniej, nad Morzem Rossa (część Ziemi Wiktorii).

Skalisty półwysep ma długość około 70 km. Najbardziej wysuniętą część półwyspu stanowi właśnie przylądek Adare. Jest to miejsce pierwszego lądowania człowieka na Antarktydzie (1895, statek wielorybniczy) oraz pierwszego zimowania człowieka (1899–1900).

– Mimo doskonałego stanu ciasto jednak trąci nieco zjełczałym masłem. To pierwsze tego rodzaju znalezisko. Ludzie nie zabierają całego ciasta na Antarktydę po to, aby ostatecznie go nie zjeść – wyjaśnia Lizzie Meek, konserwatorka z Antarctic Heritage Trust.

Badacze zidentyfikowali piekarnię. Ciasto upiekła brytyjska Huntley & Palmers, założona w 1822 roku. Robert Falcon Scott, dowodzący wyprawą, która pozostawiła ciasto, był wielkim amatorem keksu, uważał go za pożywienie „bardzo energetyczne, idealne w warunkach życia na Antarktydzie i w ogóle wypraw do strefy lodów”.