Obecnie aplikanci adwokaccy i radcowscy po sześciu miesiącach szkolenia mogą zastępować adwokata i radcę przed sądami, organami ścigania, organami państwowymi, samorządowymi. Mogą to czynić nie tylko w okresie trwania aplikacji, ale również przez okres roku od daty zakończenia aplikacji wskazanej w zaświadczeniu o odbyciu aplikacji.
Fundacja Instytut Thomasa Jeffersona chce wydłużenia tego czasu do trzech lat. W tej sprawie Fundacja skierowała petycję do Sejmu. Wskazuje w niej, że wydłużenie okresu zastępowania radców prawnych i adwokatów przez osoby po ukończonych aplikacjach do tych zawodów, zapobiegać miałoby zrównywaniu sytuacji tych osób w zakresie reprezentacji przed sądem z uprawnieniami osób, które nigdy nie ukończyły żadnej aplikacji.
Fundacja proponuje także umożliwienie przystępowania do egzaminów zawodowych (adwokackiego i radcowskiego) wyłącznie w zakresie tych jego części, z których uprzednio osoba egzaminowana uzyskała oceny negatywne, co wiązałoby się z jednoczesnym wprowadzeniem 3-letniego okresu ważności cząstkowych ocen pozytywnych z tych egzaminów. Miałoby to pozwolić na uniknięcie czasochłonnego przygotowania się do całego egzaminu. – Osoba przystępująca do egzaminu mogłaby natomiast liczyć na proporcjonalne oszczędności związane z jego przeprowadzeniem – uzasadnia Instytut Jeffersona.
- Uwzględnienie szczególnych przypadków mogłoby uzasadniać wydłużenie uprawnień osób, które ukończyły uprzednio aplikację, do zastępowania radców prawnych - mówi Leszek Korczak, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych. - Ale według KRRP ten okres nie powinien przekraczać 2 lat od daty wskazanej w zaświadczeniu o odbyciu aplikacji. Jednocześnie stoimy na stanowisku, że brak jest podstaw do umożliwiania zdawania egzaminu zawodowego na „raty".
Stanowisko w spawie opisywanej petycji przygotował Ośrodek Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych.