Reklama

Trybunał Konstytucyjny z wizytą u ministra koordynatora - komentuje Agata Łukaszewicz

Sędziowie powinni unikać kontaktów z osobami, w których sprawach mają wyrokować – to zasada stara jak świat. Szkoda, że nie wszyscy biorą ją do serca.

Aktualizacja: 07.08.2017 20:30 Publikacja: 06.08.2017 19:39

Agata Łukaszewicz

Agata Łukaszewicz

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

8 marca 2017 r. prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska oraz sędzia Mariusz Muszyński złożyli ministrowi Mariuszowi Kamińskiemu wizytę kurtuazyjną w biurze, w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Tak ustaliło Radio Zet. Mówi się, że nie była to pierwsza wizyta.

Trybunał Konstytucyjny potwierdza, że spotkania z Kamińskim były. Ale „nie częste", bo minister był w Trybunale ok. trzech razy w ciągu siedmiu miesięcy. Wizyty się zaczęły, gdy prezesem TK została Julia Przyłębska. I może w samych takich spotkaniach nie byłoby nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że Trybunał ma wkrótce rozstrzygać nie tylko sprawę dotyczącą sporu kompetencyjnego pomiędzy prezydentem a Sądem Najwyższym w sprawie ułaskawienia Kamińskiego, ale i badać pod kątem zgodności z konstytucją ustawy o uprawnieniach służb specjalnych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Chleba nie będzie, będą igrzyska
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: „Szturm na KRS”, czyli wielka awantura o nic
Opinie Prawne
Kalikst Nagel: Centralny Port Komunikacyjny, polonizacja i zmiana myślenia
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Nadchodzą sędziowskie Pompeje?
Opinie Prawne
Patrycja Gołos: Czy rząd zda egzamin z deregulacji?
Reklama
Reklama