Dariusz Sapiński, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita

Przekształcił lokalną spółdzielnię z Wysokiego Mazowieckiego w największą firmę mleczarską w Polsce. Swoją silną pozycję kierowana przez niego od 31 lat Mlekovita (jest pomysłodawcą marki i jej logo) w dużym stopniu zawdzięcza przejęciom. Do grupy należy już 16 zakładów produkcyjnych. Ma także 30 centrów dystrybucyjnych, w tym pierwsze w branży mleczarskiej hurtownie cash & carry. Sapiński nie szczędzi wydatków na innowacje. Tylko w 2015 r. wprowadził na rynek 116 nowości. Ponad 30 proc. produkcji Mlekovity przypada na zagranicę. Firma ma uprawnienia eksportowe do 144 krajów. Do Mlekovity trafił w 1979 r. z dyplomem Wydziału Technologii Żywności Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie.

Edmund Borawski, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol

W tym roku mijają 34 lata, od kiedy został prezesem Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol w Grajewie, należącej do największych graczy polskiej branży mleczarskiej. Jedną z jej wizytówek jest marka Łaciate (w 2015 r. „Rzeczpospolita" wyceniła ją na 253,5 mln zł, co dało jej 59. miejsce wśród najbardziej wartościowych brandów o polskim rodowodzie). Grajewska firma swoją potęgę zawdzięcza także licznym przejęciom oraz zdobywaniu rynków eksportowych. Przez lata Borawski rozwijanie Mlekpolu łączył z karierą polityczną. W Sejmie reprezentował Polskie Stronnictwo Ludowe. Jest absolwentem technologii żywności na Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Ukończył ją w 1972 r.

Jerzy Borucki, Andrzej Grabowski, współwłaściciele grupy Polmlek

Budowę Polmleku zaczęli w pierwszej połowie lat 90. od handlu mlekiem w proszku i kazeiną. Szybko uznali, że szanse na rywalizację z największymi graczami umożliwią im przejęcia. Dziś w skład grupy z centralą w Pułtusku wchodzi dziewięć zakładów zatrudniających ponad 3 tys. osób. Niemal połowa jej sprzedaży przypada na eksport. W ubiegłym roku zdecydowali się wejść na nowy dla nich rynek soków i napojów. Przejęli od Agros Nova marki Fortuna, Garden, Pysio i Sonda. Łączy ich nie tylko chęć podbicia rynku, ale także pasja do historii. Od lat biorą udział w rekonstrukcjach bitwy grunwaldzkiej, a stworzona przez nich grupa jest właścicielem zamku w Gniewie.

Harry Klompe, dyrektor generalny Danone Polska

Na czele firmy należącej do grupy Danone, jednego z największych graczy światowego rynku mleczarskiego, stoi od 2012 r. Jej szefem został 20 lat po tym, jak koncern rozpoczął produkcję w Polsce. Swoją silną pozycję na naszym rynku Danone zawdzięcza m.in. jogurtom oraz serkom homogenizowanym. Produkuje je w zakładzie w Bieruniu. Harry Klompe urodził się w Holandii, gdzie ukończył ekonomię rolniczą na Uniwersytecie Wageningen i gdzie rozpoczął swoją zawodową karierę w Nutricia Netherland. W latach 1994–1998 pracował dla Nutricia Polska na stanowisku dyrektora ds. marketingu na Polskę i Europę Centralną. Do naszego kraju powrócił w 2007 r., by zostać dyrektorem zarządzającym tej firmy.

Jan Dąbrowski, prezes OSM Łowicz

Od czasu, gdy w 1990 r. przejął stery w łowickiej spółdzielni, jej moce produkcyjne zwiększyły się dziesięciokrotnie, a przetwórnia weszła do czołówki branży mleczarskiej nad Wisłą. Jak podkreśla, udało się tego dokonać bez inwestora branżowego czy kapitału pozyskanego z giełdy. Swój dynamiczny rozwój z ostatnich lat firma zawdzięcza w dużym stopniu eksportowi (m.in. zawarła ona umowę z chińską rządową spółką handlową na dostawę mleka Łowickiego do Państwa Środka). Jan Dąbrowski jest laureatem tytułu Osobowość Eksportu przyznanego w konkursie „Rzeczpospolitej". Studiował na Wydziale Mechaniki Precyzyjnej Politechniki Warszawskiej. Z OSM Łowicz związany jest od 1983 r.