Prognoza na 2021 r. mówi już o kwocie 20 mld zł. Cechą charakterystyczną polskiej branży kosmetycznej jest bowiem wysoka dynamika wzrostu, przekraczająca średnio nominalnie 5 proc. rocznie. Całkiem spory jest też eksport, z danych GUS wynika, że w 2016 r. zagraniczna sprzedaż kosmetyków sięgnęła 11,8 mld zł i była wyższa o 16 proc. niż rok wcześniej. W eksporcie dominują wciąż produkty działających w Polsce podmiotów zagranicznych. Coraz szybciej rośnie jednak udział rodzimych przedsiębiorstw, sięgając w ubiegłym roku 25–30 proc., a te najbardziej znane i aktywne (Inglot, Ziaja, Oceanic, Dr Irena Eris) zwiększyły eksport w dwucyfrowym tempie. Około 70 proc. eksportu kosmetyków trafia na rynki UE i krajów rozwiniętych, głównie do Niemiec i Wielkiej Brytanii, ale także do Rosji.