Reklama

Afera Amber Gold: Jak sąd pomógł Marcinowi P.

Sąd w Starogardzie Gdańskim bezpodstawnie anulował karę więzienia przyszłemu prezesowi Amber Gold.

Aktualizacja: 29.06.2018 16:46 Publikacja: 28.06.2018 19:12

Afera Amber Gold: Jak sąd pomógł Marcinowi P.

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittmann

„Rzeczpospolita" ujawnia nieznane fakty, które dały początek jednej z największych afer III PR. W 2010 r. Marcin P. nie wrócił do więzienia i mógł bez przeszkód rozkręcić piramidę finansową. Wolność odzyskał dzięki decyzji sędziego, który niezgodnie z prawem anulował P. odsiadkę. Tego ważnego wątku prokuratury i komisja śledcza dotychczas nie zbadały.

Sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold od roku wyjaśnia, jak to możliwe, że 28-latek po liceum ekonomicznym wyprowadził w pole instytucje państwa i rozwinął biznes, który przyniósł mu 851 mln zł. Zanim założył piramidę finansową, P. dorobił się dziewięciu wyroków (cztery się zatarły). Z dwóch lat więzienia odsiedział cztery miesiące. To ważne, bo dzięki temu zamiast być za kratami, od maja 2012 r. nabijał klientów na lokaty w złocie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ujęcia wody oligoceńskiej potrzebne bardziej niż kiedykolwiek wcześniej
Kraj
Ponad 2300 zgłoszeń z profilu Stop Cham Warszawa. „To utrudnia pracę policjantom”
Kraj
Poradziecka wyrzutnia pocisków pod Warszawą? Służby już na miejscu
Kraj
Kolejne rekordy na Lotnisku Chopina. Tylu pasażerów nie było jeszcze nigdy
Reklama
Reklama