Marek Cichocki kierował MSW w latach 2011-2013. Wcześniej był sekretarzem stanu w kancelarii premiera i sekretarzem rządowego Kolegium do spraw Służb Specjalnych.

Cichocki powiedział, że po raz pierwszy rozmawiał z Donaldem Tuskiem na temat Amber Gold w czerwcu 2012 roku. Tematem rozmowy była notatka, którą ówczesny szef ABW Krzysztof Bondaryk wysłał do najważniejszych osób w państwie. W notatce pojawiła się informacje o możliwym zagrożeniu związanym z funkcjonowaniem Amber Gold. 

- Na pewno rozmawialiśmy na ten temat i premier oczekiwał ode mnie wiedzy na temat działań, które były podejmowane przez służby wtedy, kiedy przygotowywaliśmy pełną informację dla Polaków w sierpniu 2012 roku w Sejmie - mówił Cichocki.

Szef MSW mówił o swojej rekomendacji. - Tutaj premier nie ma nic do zrobienia, natomiast trzeba zapewnić wszelkie działania, żeby służby, które są zaangażowane w sprawę, mogły odpowiednio wykonywać swoje czynności, żeby skoordynować te służby i udzielić wsparcia prokuraturze, która powinna podjąć niezwłoczne działania, aby - jeżeli potwierdzają się tezy z notatki - przerwać przestępczą działalność - powiedział Cichocki.