- Ta sprawa jest odpowiedzią na potrzeby zmiany systemowej w zakresie pomocy prawnej w postaci zagwarantowania obrońcy bezpośrednio po zatrzymaniu – mówiła adwokat. – Środowisko adwokatury warszawskiej, ale także Naczelna Rada Adwokacka od miesięcy zwraca uwagę, że brak jest takiego rozwiązania prawnego, które gwarantowałoby zatrzymanym pomoc – dodała.

Gajowniczek-Pruszyńska zwracała uwagę na duże znaczenie obecności adwokata w takich sytuacjach. - Udział etapie obrońcy przy zatrzymaniu jest gwarancją, że nie będzie dochodziło do nadużyć czy wręcz tortur – podkreśliła.

Jednocześnie mec. Gajowniczek-Pruszyńska zapewniła, że nie jest to gest polityczny ze strony adwokatury warszawskiej.