Adwokat bez zwrotu kosztów za przejrzenie akt i umówienie się z klientką

Za świadczenie pomocy prawnej nie może być uznane samo przejrzenie akt sprawy, czy też listowne zwrócenie się do skarżącej o skontaktowanie się z pełnomocnikiem, w celu spotkania się i doprecyzowania stanowiska w sprawie.

Aktualizacja: 30.05.2016 12:06 Publikacja: 30.05.2016 10:49

Adwokat bez zwrotu kosztów za przejrzenie akt i umówienie się z klientką

Foto: 123RF

Do takich wniosków doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. w wydanym dwa tygodnie temu postanowieniu.

W kwietniu adwokat M.S. złożył w Biurze Podawczym Sądu pismo, w którym wniósł o przyznanie na jego rzecz kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, ponieważ koszty te nie zostały uiszczone nawet w części.

Mecenas oświadczył, że po poinformowaniu go o wyznaczeniu pełnomocnikiem z urzędu, osobiście zapoznał się aktami sprawy, jak i skontaktował się niezwłocznie z klientką w celu ustalenia terminu konferencji, na której miał omówić stanowisko w sprawie.

W związku z tym, jego zdaniem, od momentu wyznaczenia go pełnomocnikiem z urzędu do czasu zwolnienia z tego obowiązku wywiązywał się ze wszystkich ciążących na nim obowiązków. Do wniosku dołączył kserokopię pisma skierowanego do klientki wraz z potwierdzeniem nadania pisma na poczcie.

Rozpatrujący wniosek Wojewódzki Sąd Administracyjny przypomniał, iż pełnomocnikowi ustanowionemu w ramach przyznanego stronie prawa pomocy wynagrodzenie przysługuje jedynie za faktyczne i realne jej udzielenie.

Sąd uznał, iż wskazane przez adwokata czynności miały wyłącznie charakter techniczny i trudno uznać, by nakład pracy z nimi związany był znaczny. – Zapoznanie się z aktami sprawy i ich analiza to jedynie czynność poprzedzające faktyczne udzielenie stronie pomocy prawnej – zaznaczył sąd, dodając, iż czynności takie powinny one znaleźć odzwierciedlenie w aktach sprawy, poprzez wyrażenie przez pełnomocnika stanowiska w sprawie oraz - w razie potrzeby - złożenie w imieniu strony niezbędnych wniosków procesowych.

WSA doszedł, więc do wniosku, iż w postępowaniu przed sądem pełnomocnik w istocie nie podjął czynności, które stanowią faktyczne udzielenie stronie skarżącej pomocy prawnej. - Za świadczenie takiej pomocy prawnej nie może być uznane samo przejrzenie akt sprawy, czy też listowne zwrócenie się do skarżącej o skontaktowanie się z pełnomocnikiem, w celu spotkania się i doprecyzowania stanowiska w sprawie, bez podjęcia jakichkolwiek dalszych czynności procesowych – wyjaśnił sąd.

Postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 16 maja 2016 roku (sygn. akt II SA/Po 103/16)

Do takich wniosków doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. w wydanym dwa tygodnie temu postanowieniu.

W kwietniu adwokat M.S. złożył w Biurze Podawczym Sądu pismo, w którym wniósł o przyznanie na jego rzecz kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, ponieważ koszty te nie zostały uiszczone nawet w części.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego