W trybie postępowania mandatowego
Pozostałe naruszenia przepisów wymienione w kodeksie pracy (art. 281 – 283 k.p.), które są najczęstszą podstawą do finansowego karania pracodawców, są skonstruowane jako wykroczenia przeciwko prawom pracownika. Oznacza to, że inspektor pracy, działając jako oskarżyciel publiczny, stwierdzając popełnienie czynu kwalifikowanego jako naruszenie przeciwko prawom pracownika, jest uprawniony do ukarania winnego grzywną. Postępowanie odbywa się w trybie postępowania mandatowego określonego w kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. Mimo że k.p. przewiduje granice grzywny w przedziale od 1 000 do 30 000 złotych, zasadniczo inspektor pracy może nałożyć grzywnę do 2 000 złotych za każde naruszenie. Dopiero jeśli ustali, że w ciągu ostatnich 2 lat od ostatniego ukarania pracodawca, który był już ukarany co najmniej dwukrotnie za naruszenia przeciwko prawom pracownika, ponownie popełnia wykroczenie, inspektor może nałożyć grzywnę w wysokości do 5 000 złotych. Jeśli zdaniem inspektora skala naruszenia jest większa, co uzasadniałoby nałożenie wyższej grzywny, inspektor musi skierować wniosek o ukaranie pracodawcy do sądu karnego. Dopiero sąd jest władny nałożyć grzywnę w wysokości ponad 5 000 złotych (do górnej granicy 30 000 złotych). Takie sprawy są jednak w praktyce niezmiernie rzadkie.
Sprawa ukarania grzywną znajdzie swój finał w sądzie również wtedy, gdy osoba, w stosunku do której inspektor wystawi mandat, odmówi jego przyjęcia, co jest jej prawem. W takiej sytuacji inspektor ma bowiem obowiązek skierowania wniosku o ukaranie do sądu. Z kolei takie postępowania nie należą już do rzadkości, chociaż można się spodziewać nakłaniania pracowników do przyjmowania mandatów przez pracodawców biorących udział w rynku zamówień publicznych.
Zróżnicowany zakres naruszeń
Na marginesie warto zaznaczyć, iż zakres naruszeń przeciwko prawom pracownika, o których mowa powyżej, jest bardzo zróżnicowany. W ich katalogu mieszczą się bowiem naruszenia bardzo poważne z punktu widzenia indywidualnych interesów pracownika (np. brak wypłaty wynagrodzenia w ustalonym terminie lub brak stworzenia warunków zapewniających bezpieczeństwo wykonywania pracy), ale także naruszenia, które wydają się mniej znaczące (np. pozostawianie dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz akt osobowych pracowników w warunkach grożących uszkodzeniem lub zniszczeniem). W ekstremalnej sytuacji może się zatem okazać, że grzywna w wysokości powyżej 3000 złotych została nałożona za naruszenie, które w rzeczywistości nie powinno ważyć na ogólnej, pozytywnej ocenie wykonawcy i jego zdolności do realizacji zamówienia.
Sankcja w postaci grzywny za naruszenie szeroko rozumianych przepisów prawa pracy jest przewidziana również w innych ustawach, np. w ustawie o pracownikach tymczasowych czy w ustawie z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. O ile ustawa o pracownikach tymczasowych odnosi się po prostu do grzywny, określonej w kodeksie wykroczeń (grzywna jest wymierzana w przedziale od 20 do 5 000 złotych), o tyle przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy przewidują wyższe niż kodeks wykroczeń progi dla wymierzanych na jej podstawie grzywien. Zgodnie z art. 120 ustawy osoba powierzająca nielegalnie (np. bez wymaganego zezwolenia albo wbrew jego warunkom) wykonywanie pracy cudzoziemcowi będzie ukarana grzywną nie niższą niż 3 000 złotych (przy zachowanej górnej granicy 5 000 złotych, wynikającej z kodeksu wykroczeń). Z kolei górna granica grzywny jest podniesiona do 10 000 złotych za doprowadzenie cudzoziemca do nielegalnego wykonywania pracy lub innej osoby do powierzenia takiej pracy poprzez wprowadzenia ich w błąd, wyzyskanie błędu, wykorzystania zależności służbowej lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania.
Kara nakładana na osobę fizyczną
Co istotne w kontekście omawianych przesłanek wykluczenia, grzywna nigdy nie jest nakładana na osobę prawną – pracodawcę, a wyłącznie na konkretną osobę fizyczną winną popełnienia danego naruszenia. Często jest to właśnie członek zarządu odpowiedzialny za dany obszar (sprawy kadrowe, płace), którego dotyczy przesłanka wykluczenia z art. 24 ust. 5 pkt 6 PZP. Może być to jednak również każda inna osoba, która w tym obszarze podejmuje decyzje, np. główna księgowa czy dyrektor ds. zasobów ludzkich.