Kluczowy podmiot w budowie cyfrowej komunikacji

Prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski mówi o przyszłości firmy oraz cyfryzacji usług.

Publikacja: 21.06.2018 21:22

Kluczowy podmiot w budowie cyfrowej komunikacji

Foto: materiały prasowe

Jesteśmy świadkami cyfrowej rewolucji. W jaki sposób Poczta Polska chce brać w niej udział?

Rewolucja cyfrowa, która dzieje się na naszych oczach, ma dla Poczty Polskiej dwie płaszczyzny. Pierwsza to dostarczanie paczek. Druga związana jest z podstawową działalnością poczty, czyli dostarczaniem tradycyjnej korespondencji. Wszystko wskazuje na to, że tradycyjna korespondencja będzie stopniowo zastępowana przez korespondencję elektroniczną. Mówimy o segmencie obsługi administracji państwowej i administracji samorządowej. Wybór modelu z narodowym operatorem cyfrowym oddala ryzyko, że e-Doręczenia byłyby tylko elektroniczne. Poczta Polska jest w stanie świadczyć usługę hybrydową, tzn. przetwarzać dokumenty i przekazywać je do obywateli w formie elektronicznej na kwalifikowaną skrzynkę elektroniczną lub drogą tradycyjną, tj. listem poleconym. Dzięki sieci placówek pocztowych w całym kraju z usługi mogliby korzystać m.in. mieszkańcy miejscowości, w których nie ma innych instytucji oferujących kontakt z administracją państwową.

Rząd musi teraz zdecydować o wyborze narodowego operatora cyfrowego. Nadal nie jest przesądzone, że zostanie nim Poczta...

Nie wybiegajmy tak daleko w przyszłość. Nie jesteśmy obecnie na etapie, w którym ktoś będzie kogoś wybierał. Finalizacja całego projektu ma przed sobą długą drogę i uzależniona jest w dużej mierze od aktywności legislacyjnej. Niejednokrotnie mogliśmy przekonać się o tym, że Poczta Polska to podmiot strategiczny. Nie bez znaczenia jest tu również fakt, że w lutym ubiegłego roku, w strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju to właśnie Poczta Polska została wskazana jako kluczowy podmiot w budowie cyfrowej komunikacji obywatel–państwo.

Czy jest pan w stanie przedstawić harmonogram wdrożenia projektu e-Doręczeń? Kiedy ludzie będą mogli z tego korzystać?

Rok 2020 to czas, w którym ludzie zaczną korzystać z tego typu korespondencji. Od przyszłego roku wejść w życie mogą programy pilotażowe. Pamiętajmy, że nie będzie tak, że z dnia na dzień korespondencja będzie dostarczana drogą elektroniczną. Centrum tych zmian powinni być obywatele i to oni będą decydować, w jaki sposób tę korespondencje mają otrzymywać. Państwo powinno umożliwić otrzymywanie jej przez system e-Doręczeń, ale jeśli z powodów technicznych lub cywilizacyjnych będzie to niemożliwe, powinna istnieć szansa otrzymania jej tradycyjnie.

Pomówmy o kosztach. Czy taka korespondencja będzie tańsza, droższa?

Doręczenia będą tańsze, choć korespondencji elektronicznej nie można rozdzielić od tej tradycyjnej. Poczta jest w stanie świadczyć usługę hybrydową, która spełni oczekiwania obywateli.

Załóżmy, że Poczta Polska nie zostaje narodowym operatorem. Jaka część przychodów ucieknie z budżetu i czy firma będzie musiała przeprowadzać zwolnienia pracowników?

Byłoby to złe nie tylko dla naszej firmy, ale złe społecznie i cywilizacyjnie, dla całego państwa. Jeśli inne kraje wybierają poczty narodowe na operatorów cyfrowych, to znaczy, że jest to słuszny i sprawdzony kierunek. Wiąże się to w głównej mierze z bezpieczeństwem obywateli, którzy wiedzą, że ktoś odpowiada za ich przesyłki i zapewnia im jakość oraz terminowość. Jesteśmy jedyną firmą, która ma gwarancję stempla urzędowego. Podobnie będzie z korespondencją elektroniczną. Jeśli chodzi o koszty, to w sytuacji wyboru innego operatora Poczta nie miałaby pieniędzy na utrzymywanie tak rozległej sieci. Taka sytuacja miała miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie nastąpiła konieczność dofinansowywania utrzymania sieci pocztowej. To rocznie koszty kilkuset milionów funtów.

Na koniec spróbujmy podsumować proces cyfryzacji administracji w Polsce.

Polska jest jedną z najszybciej cyfryzujących się gospodarek w Unii Europejskiej. Zajmujemy czwarte miejsce na 30 badanych krajów. Rewolucja cyfrowa, z którą mamy do czynienia, to bardzo dobra wiadomość. To szansa na rozwój nowoczesnej gospodarki.

Jesteśmy świadkami cyfrowej rewolucji. W jaki sposób Poczta Polska chce brać w niej udział?

Rewolucja cyfrowa, która dzieje się na naszych oczach, ma dla Poczty Polskiej dwie płaszczyzny. Pierwsza to dostarczanie paczek. Druga związana jest z podstawową działalnością poczty, czyli dostarczaniem tradycyjnej korespondencji. Wszystko wskazuje na to, że tradycyjna korespondencja będzie stopniowo zastępowana przez korespondencję elektroniczną. Mówimy o segmencie obsługi administracji państwowej i administracji samorządowej. Wybór modelu z narodowym operatorem cyfrowym oddala ryzyko, że e-Doręczenia byłyby tylko elektroniczne. Poczta Polska jest w stanie świadczyć usługę hybrydową, tzn. przetwarzać dokumenty i przekazywać je do obywateli w formie elektronicznej na kwalifikowaną skrzynkę elektroniczną lub drogą tradycyjną, tj. listem poleconym. Dzięki sieci placówek pocztowych w całym kraju z usługi mogliby korzystać m.in. mieszkańcy miejscowości, w których nie ma innych instytucji oferujących kontakt z administracją państwową.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
100 Lat Polskiej Gospodarki
Grzegorz W. Kołodko: Największym wyzwaniem jest demografia
100 Lat Polskiej Gospodarki
Jan Grzegorz Prądzyński: Wielkim wyzwaniem będą samochody autonomiczne
100 Lat Polskiej Gospodarki
Dąbrowski: Otworzyć się na potrzeby nowego pokolenia
100 Lat Polskiej Gospodarki
Gróbarczyk: 5 minut, które trzeba wykorzystać
100 Lat Polskiej Gospodarki
Dziubiński: Mamy wielki potencjał
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO