Reklama
Rozwiń

Największa partia rządząca i największa partia opozycyjna dokonały w ten weekend potężnych politycznych wolt. Zaskakująca zmiana stanowisk PO i PiS wynika ze zmiany miejsc rządzących i opozycji po wyborach 15 października.

Ciuciubabka z podatnikami to wciąż ulubiona zabawa fiskusa. Szkoda, że musi się kończyć interwencją sądów, które bezlitośnie punktują urzędników.

Zmiany w rządzie wydają się kosmetyczne, ale nie można ich ignorować, bo są ważne i mogą wpłynąć na scenę polityczną. Dotychczasowi ministrowie mają wzmocnić listy KO i Trzeciej Drogi w wyborach europejskich, a nowi odświeżyć rząd i dać mu energię.

Tour chińskiego przywódcy Xi Jinpinga po Europie może nam dużo powiedzieć o politycznej kondycji naszego kontynentu i o jego słabych, dobrze zidentyfikowanych przez świat zewnętrzny punktach.

Strefa eksperta

Multimedia

Cywilizacja