Nieuregulowany w dużej mierze wynajmem mieszkań na cele wakacyjne to jeden z głównych problemów Wysp Kanaryjskich, który stał się zarzewiem protestów przeciw masowej turystyce - uważa prezes TUI. Firma gotowa jest partycypować w budowie tanich mieszkań dla pracowników turystyki.
Już nie Turcja ani nie Bułgaria są tego lata najtańszymi kierunkami w ofercie brytyjskich touroperatorów. Ich miejsce zajęły mniej popularne wyspy greckie, dobre ceny można znaleźć też w lądowej części Hiszpanii, na Wybrzeżu Amalfi we Włoszech i na Teneryfie.
Grupa TUI poszukuje ponad tysiąca pracowników. Wakują różne stanowiska – od członków personelu pokładowego, przez finansistów aż po inżynierów lotnictwa. Są też wolne miejsca pracy typowo wakacyjnej.
Hotel TUI Blue Montafon jest pierwszym z obiektów, który zredukował swój tak zwany ślad węglowy niemal do zera. Turystyczny koncern ogłosił, że nadal będzie dążyć do zrównoważonego rozwoju.
Pozornie drobną zmianę, ale istotną, w biurach podróży odnotowuje w tym tygodniu Traveldata. Pierwszy raz od miesięcy średnia cena wakacji zagranicznych przewyższyła cenę z zeszłego sezonu.
Pękają kolejne limity cen na wakacje z biurami podróży. Wyspy Kanaryjskie kosztują już ponad 5700 złotych, Grecja ponad 5500 złotych, a Turcja niemal 5000 złotych – podaje Traveldata.
Kierownictwo koncernu TUI porozumiało się z radą zakładową w sprawie wykorzystywania sztucznej inteligencji w działalności firmy. W „dokumencie programowym” strony odniosły się do wpływu nowej technologii na pracowników.
Zazwyczaj to styczeń był miesiącem, w którym Brytyjczycy masowo odwiedzali biura podróży. W tym roku agenci odnotowali świetną sprzedaż także w lutym. Optymizm na rynku przeważa, ale pojawiają się już pierwsze przeceny na niektórych kierunkach.
Agenci turystyczni współpracujący z TUI Deutschland na zasadach franczyzy dostali nowe uprawnienia – za pomocą kilku kliknięć mogą dopasować cenę sprzedawanego wyjazdu do tej oferowanej przez konkurencję.
Duży rozrzut zmian cen w biurach podróży – od 256 złotych w górę w wypadku Maroka i 132 złotych w odniesieniu do Portugalii, do minus 158 złotych na wyjazdy do Albanii. Średnia jednak kolejny raz w górę – pokazuje Traveldata. Jest też inna ciekawostka.