Wszystkie kraje świata miały czas do 9 lipca na wypracowanie umów handlowych z USA. Prezydent Trump przesunął ten ten termin na 1 sierpnia.
Unia i Chiny zaostrzają retorykę handlową po wizycie chińskiego ministra spraw zagranicznych. W Polsce pojawia się pomysł zakończenia taryf na energię. Trwa szczyt BRICS w Rio, a Trump rozmawia z Zełenskim o pomocy dla Ukrainy.
W poniedziałek stanowisko stracił minister transportu Rosji. Przez weekend główne lotniska, w tym w Moskwie i Petersburgu, były sparaliżowane. Odwołano blisko pół tysiąca lotów, nie działały tablice informacyjne i telefony komórkowe.
Poziom zapotrzebowania na moc w aukcji na rok 2030, jak i cena wejścia, są za wysokie – przekazał Urząd Regulacji Energetyki w uwagach do projektu rozporządzenia resortu klimatu i środowiska. Co ciekawe Ministerstwo Aktywów Państwowych nadzorujące spółki energetyczne chciałoby jeszcze większej mocy w tychże aukcjach.
Polski dług publiczny, niegdyś rozchwytywany przez tzw. nierezydentów, dziś wydaje się mało atrakcyjny. Przy rosnących potrzebach pożyczkowych budżetu i bankach załadowanych obligacjami „pod korek”, trzeba odwrócić ten trend. Ale to może być bardzo trudne.
Poniedziałek stał pod znakiem kontrolowanej przeceny złotego. Odpowiadał za to głównie silniejszy dolar.
Ostatnie dni zmienią USA na zawsze. Senat przyjął ustawę Donalda Trumpa, która wpędzi miliony w ubóstwo, a nowa partia Elona Muska odbierze głosy Republikanom. W tle mamy nieustający chaos z cłami, z którego wnioski są gorzkie: UE musi inwestować w siebie, bo zależność od USA nam szkodzi.
Rekordowe w tym roku zainteresowanie zmianą pracy nie musi się przełożyć na wzrost rotacji w firmach, choć część branż – na czele z budownictwem i HoReCa – jest narażona na większą rotację pracowników.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas