W czwartym roku agresji Rosji na Ukrainę, prezydent Polski stanął po stronie agresora. Chciał czy nie chciał – trudno rozstrzygnąć. Weto do ustawy o pomocy Ukraińcom ma przecież inny cel: rozpoczęcie drogi do integracji obozu prawicy przed wyborami parlamentarnymi w 2027 roku.
Donaldowi Trumpowi przypisuje się niekiedy praktykowanie tak zwanej strategii szaleńca. Chodzi o strategię kogoś nieobliczalnego, po kim się można wszystkiego spodziewać, więc lepiej takiemu komuś ustąpić lub zejść z drogi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas