Gdyby Instytut Pileckiego został zlikwidowany zaraz po przejęciu władzy przez rząd Donalda Tuska, pewnie politycy uniknęliby wielu fikołków związanych z podważaniem ich kompetencji. Ale tak się nie stało, dlatego ich dzisiaj rozliczamy.
Zapowiedziany przez PiS projekt ustawy o zakazie wjazdu do Polski osób określonych narodowości jest jawnie dyskryminacyjny i rasistowski. Przesuwa naszą politykę bardzo daleko na prawo. Bez względu na to, czy to tylko prowokacja, nie można być wobec niego obojętnym.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas