Historia ludowa czy ludożercza. Matka Boska z Bardo kontra szeptuchy

Lokalne tradycje, zwyczaje, legendy i podania można opisywać na różne sposoby. Jak bardzo, pokazują dwie książki z dwóch stron Polski oddalonych od siebie o 600 km – Podlasia i ziemi kłodzkiej.

Demograf: Czeka nas półwiecze rządów pań

Jeszcze w XIX w. kobiet dojrzałych było mało, bo znaczna ich część umierała wcześniej. Dziś są one w populacji dominantą. A kobieta, która ma 50 lat, ma inne priorytety w życiu niż ta, która ma lat 25. Te priorytety mają szansę – w mechanizmie jak najbardziej demokratycznym – być narzucane całemu społeczeństwu - mówi dr. Marek Jerzy Minakowski, filozof, genealog i demograf.

Tomasz P. Terlikowski: Abp Wojda nie zaskakuje. Niestety

Wiele słów, wiele zarzutów wobec współczesności, ale mało diagnozy sytuacji i analizy jej przyczyn. Tak w wielkim skrócie podsumować można trzeciomajowe kazania nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.

Wygoda bez kompromisów. Jak sport podbił świat mody

W rozgrywce mody ze sportem ten drugi jest bezwarunkowym zwycięzcą.

Prof. Wojciech Fałkowski: Trump nie chciał usiąść na tle „Batorego pod Pskowem”

W październiku otworzymy wystawę „Rafael. Piękno renesansu” z 17 dziełami mistrza. Całe pielgrzymki przyjeżdżały do nas z Kunsthistorisches Museum, żeby uzyskać naszego Rembrandta na wystawę w Wiedniu - mówi prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie.

Ryan Gosling jako „Kaskader”

„Kaskader” to najlepszy dowód na to, że w Hollywood zmienia się pozycja przedstawicieli tytułowego zawodu.

Męskość w przebudowie

Panowie szukają dziś nowego wzorca męskości, a ignorowanie ich problemów może być społecznie szkodliwe – także dla kobiet.

Facet wyżywa się w sieci

Alfa male, beta-provider, incel, sigma, red pill. Witamy w świecie, gdzie to kobiety sprawują władzę, a mężczyźni są uciskani i prześladowani. Zapraszamy do manosfery.

Kataryna: Przepychanie szpiega

Mariusz Kamiński: „Panie Tusk. W pana rządzie jest minister pozostający od lat w zainteresowaniu operacyjnym polskiego kontrwywiadu z powodu podejrzanych kontaktów z Rosjanami. Czy ta sprawa była omawiana na dzisiejszym posiedzeniu Kolegium ds. Służb Specjalnych?”.

Michał Szułdrzyński: Nie róbmy Putinowi prezentu

Jeśli po ujawnieniu się na Białorusi sędziego Szmydta pojawia się koncept delegalizacji PiS, mam wrażenie, że działamy według scenariusza pisanego na Kremlu.

Mariusz Cieślik: Luna, Eurowizja i hejt. Nasz nowy narodowy sport

Obrażanie polskich wykonawców występujących na Eurowizji, jak Luna czy Blanka, ma niewielki związek z ich umiejętnościami. Za to ogromny z naszymi kompleksami.

Ubekistan III RP

Osądzając innych, pamiętajmy, że tyle o sobie samych wiemy, ile nas sprawdzono. Ułatwi to osłabienie wrogości do „resortowych dzieci”. Nie usuniemy ich z kraju, trzeba więc z nimi żyć.

Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!

Kiedy staniemy na obrzeżach Bielska Podlaskiego na lokalnej drodze między wsiami Kotły a Hryniewicze Duże, trudno domyślić się, że jesteśmy na magistrali ważnej nie tylko dla kraju, ale i Europy.

Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował

Pamiętam wyraz twarzy Jaruzelskiego, gdy składał przysięgę i był pytany przez marszałka Sejmu, czy przyjmuje wybór. Powiedział, że przyjmuje. Ale miałem wrażenie, że ma świadomość, iż przegrał partię, do której usiadł, dając zielone światło dla Okrągłego Stołu - mówi Aleksander Hall, uczestnik Okrągłego Stołu.

Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności

Jak nigdy dotąd będę śledzić kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Przeciw wykastrowanym powieścidłom

Kiedy rozmawiam z tłumaczką Anną Wasilewską o tym, co po sukcesie „Wojny” Louisa-Ferdinanda Céline’a trzeba jeszcze przetłumaczyć z jego dorobku, przychodzi news, ze PIW kupił prawa do wielkich powieści „Nord” i „Rigodon”.

Pegeerowska norma

„Pamiętajcie – na chleb czekają robotnicy fabryk, kopalń i hut. Twoi bracia, synowie i córki, którzy uczą się w miastach” – przypomina na pierwszej stronie jednodniówka „PGR-owiec Szczeciński” we wrześniu 1954 roku.

Geopolityczne żniwa

Dokąd my – w Polsce, w regionie, w Europie – mamy teraz iść? Z kim zawierać sojusze i jakie? Jak zagwarantować sobie spokój w tych niespokojnych czasach, gdy wszystko jest w grze i w stanie wrzenia? Geopolityka wróciła, a z nią geopolitycy.