Krzysztof Kowalski

Krzysztof Kowalski

dziennikarz działu nauki

absolwent Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego, dziennikarz, publicysta, archeolog, autor książek popularnonaukowych

Bezcenne informacje czy bezużyteczne graty? Kapsuły czasu trwalsze od fundamentów

Podczas wystawy światowej w 1939 r. w nowojorskim parku Flushing Meadows na głębokości 5 metrów zakopano skrzynię wykonaną ze stopu srebra, miedzi i chromu, zawierającą przedmioty codziennego użytku, m.in. szpulkę nici krawieckich, latarkę, lalkę i książkę telefoniczną. To tzw. kapsuła czasu. Postanowiono wtedy, że ma zostać otworzona… za 5 tysięcy lat, w roku 6939.

Odcisk palca na chlebie sprzed 8600 lat

„W słownictwie wyrażają się dzieje wstecz aż do czasów, do których żadne świadectwa pisemne nie docierają. Z każdej doby rozwojowej ocalały w słownictwie ślady-osady, a w nich oko wprawne wyczyta, o czem dzieje milczą; słownictwo zastępuje kroniki, a uzupełnia archeologię” – pisał w 1927 r. profesor Aleksander Brückner we wstępie do swojego „Słownika etymologicznego języka polskiego”, pierwszego takiego dzieła w naszym kraju, powodu do dumy rodzimej lingwistyki.

Nie tylko Barents. Słynni holenderscy żeglarze i ich odkrycia

Jakich znam słynnych żeglarzy, którzy dokonali wielkich odkryć geograficznych? Proszę bardzo: Kolumb odkrył Amerykę, Vasco da Gama – drogę do Indii wokół Afryki, Magellan pierwszy opłynął kulę ziemską. Dobrze. A Holendrzy? Jakieś nazwiska?

Bałtyk pełen wraków. Historia odkryć w monografiach

Prace archeologiczne z reguły kończą się odkryciem zabytkowego obiektu, wydobyciem go w całości bądź częściowo z ziemi czy spod wody; następnie, po opracowaniu laboratoryjnym, w czasopiśmie naukowym ukazuje się artykuł prezentujący odkrycie. Niekiedy media w tonie mniej lub bardziej sensacyjnym ledwie wspominają o tym wydarzeniu. Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku postępuje inaczej.

Sale muzealne jak cmentarzyska kultury

Współczesna cywilizacja euroatlantycka prowadzi wykopaliska w jaskiniach w poszukiwaniu śladów odległej przeszłości. Archeolodzy usiłują odtwarzać sposób życia w epoce lodowej. Obecnie w Arktyce można jeszcze spotkać przedstawicieli ludzkości żyjących jak kilkadziesiąt tysięcy lat temu. Niestety, nie umniejszając dokonań archeologii, nasza cywilizacja zmiata z powierzchni Ziemi ludzi zachowujących umiejętności i mentalność człowieka z epoki kamienia.

Drzewo pragenealogiczne

Poszukiwanie korzeni ma miejsce nie tylko na poziomie pojedynczego człowieka, poszczególnych rodzin, rodów. Zjawisko to przejawia się także niezależnie od więzów krwi. Swojej tożsamości dociekają formacje wojskowe, cechy rzemieślnicze, style w malarstwie – ta lista, w zasadzie, nie ma końca.

Archeologiczna symfonia na bas, chór i orkiestrę

Odkrycia w Banganarti zainteresowały znawców muzyki sakralnej i hymnografii bizantyjskiej. W Polsce te wielkopostne hymny zapisane po grecku na ścianach świątyni nad środkowym Nilem zafascynowały wybitnego kompozytora – prof. Pawła Łukaszewskiego z Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, znakomitego znawcę muzyki sakralnej.

Drugie życie wraków

Rozwijająca się od kilku tysięcy lat cywilizacja nieumyślnie, ale jednak zaśmieca przyrodę. Ruiny budowli, techniczne odpady produkcyjne, spustoszenia we florze i faunie powodowane hodowlą i uprawami... Listę tę można uszczegółowić, a wówczas stanie się nieprzyjemnie długa.

Reintrodukcja: ambitne zamiary, niewiadome skutki

To jest reguła: latem światowe media obiegają sensacyjne wiadomości o odkryciu nieznanej komnaty w piramidzie Cheopsa lub o odnalezieniu Atlantydy (w Polsce natrafia się na kolejny trop hitlerowskiego „złotego pociągu”). Natomiast na przełomie roku wskrzeszane są wymarłe gatunki.

Algi zamiast mąki ze świerszczy

Algi to inaczej glony lub wodorosty. W przyrodzie występuje co najmniej 30 tys. różnych gatunków glonów, ale tylko około 100 jest jadalnych.