Polski Trybunał Konstytucyjny nie stanowi niezawisłego i bezstronnego sądu ze względu na poważne nieprawidłowości w powołaniu trzech jego sędziów oraz jego prezesa – orzekł unijny trybunał sprawiedliwości w Luksemburgu.
Nie istnieje żaden rejestr, który gromadzi informacje o orzeczeniach dotyczących władzy rodzicielskiej, demoralizacji czy ubezwłasnowolnienia. Szansą na zmianę jest projekt Cyfrowy Sąd.
Pomysł prezydenta na podwyżkę emerytur to kolejna łata do systemu.
Budynku gospodarczego nie obejmuje ulga w PCC przy zamianie nieruchomości mieszkalnych w bliskiej rodzinie. Jego udział w transakcji nie przekreśla jednak zupełnie prawa do preferencji.
Wypełnienie nowych obowiązków, które wynikają z dyrektywy o jawności płac i równości wynagrodzeń, będzie czasochłonne. Pracodawcy będą musieli zainwestować we wsparcie zewnętrzne bądź zwiększenie obsługi wewnętrznej.
TSUE stwierdził, że Trybunał Konstytucyjny nie jest bezstronnym i niezawisłym sądem ustanowionym zgodnie z prawem. Należy go zatem szybko zreformować. Ale orzeczenie Trybunału w Luksemburgu może mieć niebagatelne znaczenie dla całej Unii i innych krajowych sądów konstytucyjnych.
Do prawdy dochodzimy przez nieustanne badanie – stawianie pytań i poszukiwanie odpowiedzi. A nie przyjmowanie bałwochwalczo tego, co kto akurat powiedział czy napisał.
Są już taksówkowe oferty: albo po prostu jedziesz od celu, albo masz do tego przyjemność rozmowy po polsku z taksówkarzem. Na razie jeszcze nie ma sporu o jakąkolwiek dyskryminację, ale…
Nie ma idealnych (dla wszystkich) sędziów, adwokatów czy przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Co nie znaczy, że nie ma dobrych wzorców.
Prace w Sejmie będą okazją do naprawienia legislacyjnego potworka, jakim jest projekt ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa.
„Listy do młodego prawnika” Alana Dershowitza traktuję jak prawniczą biblię, zaglądając do niej każdego dnia przed snem.
Lata publicznego niszczenia powagi wymiaru sprawiedliwości dają efekty.
Kompetencja, bezstronność i działanie w granicach prawa to archetyp sędziego.
Gremialne odejście od stołów sędziowskich to jedyna możliwość projekcji siły. Byłby to też dowód dla obywateli, że sędziowie są niezależnymi arbitrami.
Co decyduje o tym, że jednemu prawnikowi klient chce powierzyć prowadzenie życiowej sprawy, a z drugim unika każdej formy kontaktu?
Fałszywe zawiadomienie i fałszywe oskarżenie to przestępstwa ścigane z urzędu.
Zagospodarowaniem przestrzennym rządzi w Polsce rynek. Nie eksperci i nie interes publiczny - mówią prof. Tomasz Komornicki i dr hab. Maciej Nowak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas