Przedsiębiorcy chcą rozmawiać

Tematy, które podejmujemy podczas kongresu, zaczynają funkcjonować w debacie publicznej i często wpływają na zadania do realizacji dla rządzących – mówi twórca Europejskiego Kongresu Gospodarczego Wojciech Kuśpik.

Aktualizacja: 09.05.2017 21:39 Publikacja: 09.05.2017 20:47

Przedsiębiorcy chcą rozmawiać

Foto: materiały prasowe

Rz: Dlaczego warto rozmawiać o gospodarce?

Wojciech Kuśpik: Przede wszystkim biznes to rozmowy i większość różnych przedsięwzięć gospodarczych powstaje na podstawie spotkań i rozmów. A Europejski Kongres Gospodarczy jest ogromną platformą zarówno rozmów otwartych, publicznych, jak i tych bezpośrednich, networkingów, które bardzo dobrze się nam sprawdzają. Patrząc na te debaty publiczne, na obecną sytuację geopolityczną i gospodarczą kraju czy Europy, tematów do rozmów jest dużo. Wiele jest znaków zapytania i przedsiębiorcy chcą o tym rozmawiać.

EKG zmienia naszą gospodarkę?

Tak, na pewno przedsiębiorcy chcą wskazywać, co należałoby zmienić, by prowadzenie biznesu było efektywniejsze.

Zauważyliśmy, że tematy ważne dla gospodarki, które podejmujemy podczas kongresu, zaczynają funkcjonować w debacie publicznej i często wpływają na zadania do realizacji dla rządzących. Obserwujemy, że to, co się pojawia na kongresie, problem, pomysł, jak go rozwiązać, idea, zaczyna żyć po jego zakończeniu.

Drugi aspekt, który uważam za równie ważny, to bezpośrednie efekty dla poszczególnych przedsiębiorstw. Takich przykładów mamy bardzo dużo. Często słyszymy, że konkretni przedsiębiorcy na kongresie spotkali się z instytucją, osobą, drugą firmą i że w efekcie np. podpisali kontrakt, zawiązali spółkę, weszli we wspólny biznes. Proszę zobaczyć: 8 tys. przedsiębiorców, kolejne 2 tys. pomysłodawców startupów i kiedy oni wszyscy rozmawiają z sobą przez te trzy dni, na 10–20 spotkaniach każdy, to wychodzi 100 tys. rozmów. Z tego pojawiają się konkretne przedsięwzięcia.

Kiedy osiem lat temu otwierał pan pierwszy kongres, zapewne nie spodziewał się pan takiego sukcesu. Polska konsumowała wtedy pierwsze wielkie europejskie pieniądze, była też uczestnikiem wielkiego kryzysu. Mam wrażenie, że w edycjach EKG odbija się historia polskiej i europejskiej gospodarki.

Na pewno budując agendę, tematykę kongresu, staramy się wsłuchiwać w to, co jest teraz istotne, ale też szukamy trendów, które w najbliższych miesiącach mogą wpływać na gospodarkę. Rzeczywiście, gdyby przeanalizować każdą z edycji, myślę, że trafiamy w najważniejsze tematy dla biznesu. Zdradzę, jak budujemy taką agendę. W okolicach października, listopada po wielu, wielu konsultacjach wśród przedsiębiorców, naszych partnerów, członków rady upubliczniamy wstępną koncepcję. To zarys agendy, który kierujemy do różnych środowisk, by przesyłały nam sugestie, uwagi, propozycje zmiany programu. Na tej podstawie tworzymy nową wersję agendy, którą znów upubliczniamy. Czyli można powiedzieć, że konsultacje prowadzimy bardzo rozległe. To wynika z przekonania, że największą wiedzę, co jest ważne dla przedsiębiorców, mają oni sami. Pewnie niektórzy mają niedosyt, ale pracujemy nad tym, by stworzyć optymalną agendę.

Niewątpliwie Europejski Kongres Gospodarczy jest nośnikiem promocji regionu i samego miasta Katowice. Dwa lata temu wyceniał pan ją na 35 mln zł.

Rzeczywiście, chcemy mieć pozytywny wpływ na zmiany w gospodarce i otoczeniu. Widzimy, jakie efekty wizerunkowe, promocyjne odnosi Śląsk i miasto, w którym kongres się od początku odbywa. Kongres wpływa na rynek lokalny, bo taka jest specyfika wydarzeń. Kongres to przemysł spotkań.

Widać to w hotelach, gdzie wzrastają dwukrotnie ceny za nocleg, a wszystkie miejsca są praktycznie zapełnione. Do tego restauracje, sklepy, wzmożony ruch taksówek. Mamy szacunki, że każdy z gości zostawia 100–200 zł, a z noclegiem 600–800 zł dziennie.

Zaczynaliście od 2 tys. gości, dziś jest ich trzy, cztery razy tyle. Przebijecie ubiegłoroczny sukces?

Naszym celem nie jest liczba uczestników, bicie rekordów frekwencyjnych, ale faktycznie statystyki są bardzo dobre. Myślę, że w części startupowej będą jeszcze lepsze.

Co jest dla pana największym osobistym sukcesem w EKG?

Dla mnie najważniejsze jest, by kongres trwał i by był otwartą niezależną debatą nad gospodarką. Za największy sukces uznałbym trwałość i konsekwencję.

CV

Wojciech Kuśpik ma 43 lata. Od 2009 r. organizuje Europejski Kongres Gospodarczy. Od ubiegłego roku spółka PTWP Event Center, której prezesem jest Kuśpik, zarządza Międzynarodowym Centrum Kongresowym oraz halą widowiskowo-sportową Spodek w Katowicach. Kuśpik jest też redaktorem naczelnym Magazynu Gospodarczego „Nowy Przemysł" oraz portalu wnp.pl.

Materiał partnera
Cyfryzacja w centrum uwagi na EEC
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Materiał partnera
Bezpieczeństwo pod lupą podczas EEC
Materiał partnera
EEC: co nowy rząd planuje w infrastrukturze
Materiał partnera
Transformacja to szanse i wyzwania
Europejski Kongres Gospodarczy
Na jakie inwestycje stać dziś samorządy?