Nowy minister spraw wewnętrznych będzie musiał także zadbać o nasze bezpieczeństwo wewnętrzne. Wciąż jesteśmy pod wrażeniem informacji o wpływach rosyjskich, białoruskich na najwyższych urzędników - mówił po zaprzysiężeniu nowych ministrów w jego rządzie przez prezydenta Andrzeja Dudę Donald Tusk.
W Pałacu Prezydenckim odbył się ostatni etap rekonstrukcji rządu Donalda Tuska - zaprzysiężenie ministrów, których w ubiegły piątek do rządu powołał Donald Tusk. Przed uroczystością doszło do spotkania w cztery oczy Andrzeja Dudy z premierem Tuskiem.
Cała ta mieszanka absurdów, nieodpowiedzialności i skrajnego partyjniactwa przed wyborami europejskimi skłania mnie do wniosku, że najpilniejszą potrzebą jest powołanie Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Polską.
Zmiany w rządzie wydają się kosmetyczne, ale nie można ich ignorować, bo są ważne i mogą wpłynąć na scenę polityczną. Dotychczasowi ministrowie mają wzmocnić listy KO i Trzeciej Drogi w wyborach europejskich, a nowi odświeżyć rząd i dać mu energię.
- Nie ma narzędzi prawnych dla służb specjalnych do tego, żeby zajmowały się sędziami czy prokuratorami - powiedział szef MSWiA Marcin Kierwiński, pytany w TOK FM o sprawę sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś.
W piątek z rządu odejdzie czterech ministrów, którzy znaleźli się na listach wyborczych w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Donald Tusk nie ujawnił kim ich zastąpi.