Rafał Adamus

Rafał Adamus

Radca prawny, arbiter w sądownictwie polubownym

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego. Od 2011 roku związany z Uniwersytetem Opolskim. Autor kilkudziesięciu monografii i kilkuset artykułów naukowych poświęconych głównie prawu o niewypłacalności, prawu spółek i innym zagadnieniom prawa handlowego. Autor wielu specjalistycznych ekspertyz prawnych.

Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy

Teza 1: Proponowane zmiany przez Ministerstwo Sprawiedliwości dadzą gwarancje niezależności i bezstronności Trybunałowi Konstytucyjnemu teraz i w przyszłości.

Proponowane zmiany przez Ministerstwo Sprawiedliwości dadzą gwarancje niezależności i bezstronności Trybunałowi Konstytucyjnemu teraz i w przyszłości.

TK ma kompetencję do zakwestionowania ustawy uchwalonej przez Sejm i Senat, pochodzących z demokratycznych wyborów, i podpisanej przez Prezydenta RP, wybieranego w wyborach bezpośrednich. TK pełni zatem doniosłą rolę ustrojową. Sędziowie TK powinni zatem stanowić gremium niezależne i cieszące się autorytetem. Im więcej będzie gwarancji niezależności sędziów TK tym lepiej. Zasadniczą sprawą jest zapewnienie obsadzania stanowisk sędziowskich TK osobami wyłącznie wybitnymi. Chodzi tu o osoby o uznanym dorobku naukowym i zawodowym, weteranów służby publicznej. Absolutną intelektualną i moralną elitę elit państwa. Nie każdy prawnik, nie każdy sędzia, nie każdy adwokat/radca prawny, nie każdy tytularny profesor prawa dorasta do funkcji sędziego TK. Tak jak nie każdy sportowiec może zostać mistrzem olimpijskim. Zatem im wyżej zostanie zawieszona poprzeczka dla sędziego TK tym lepiej. Na osoby naukowo i zawodowo spełnione i z niekwestionowanym autorytetem trudniej jest wpływać politykom. Dewaluacja TK trwała przez lata. W 2006 roku sędziami TK zostawali zwykli adwokaci, jakich w Rzeczpospolitej było wówczas wielu. Później kolejne większości sejmowe wyłaniały nadmiarowych sędziów do TK. W końcu doszło do tego, że sędzią TK został polityk, który o TK z mównicy sejmowej powiedział „Trybunał Obwoźny” i polityczka, która stwierdziła, że ustawa o ustroju sądownictwa jest jawnie sprzeczna z Konstytucją ale głosuje za ustawą, bo to jest zgodne z linią partii. Zawiedli zarówno kolejni politycy dokonujący wyboru sędziów jak i sami elekci. Sędzią TK powinna być osoba posiadająca przynajmniej stopień doktora habilitowanego nauk prawnych i jednocześnie wybitny dorobek naukowy, zawodowy, społeczny. Kandydat do TK powinien podczas wysłuchania publicznego przed Sejmem przedstawić jakie ma szczególne i wybitne kompetencje do pełnienia funkcji sędziego TK. Powinno być oczywiste, że nominacji na urząd sędziego TK nie otrzymuje on z łaski polityków ale wyłącznie dzięki swoim wcześniejszym osiągnięciom.

Teza 2: Tzw. sędziowie dublerzy nie będą mogli orzekać i powinni ustąpić miejsca poprawnie wybranym sędziom TK.

Tzw. sędziowie dublerzy nie będą mogli orzekać i powinni ustąpić miejsca poprawnie wybranym sędziom TK.

Sędziowie wybrani na zajęte miejsca powinni ustąpić.

Teza 3: Wybór przez Sejm sędziów TK większością kwalifikowaną 3/5 głosów zapewni niezależność Trybunału.

Wybór przez Sejm sędziów TK większością kwalifikowaną 3/5 głosów zapewni niezależność Trybunału.

Większość 3/5 głosów jest jednym z czynników korzystnie wpływających na zapewnienie niezależności TK. Zapewni silniejszy mandat sędziom TK, wobec potrzeby zbudowania konsensusu politycznego dla wyłonienia sędziego TK.

Powołanie Prokuratora Krajowego nie dla wszystkich jest oczywiste

Teza : Powołanie przez premiera Dariusza Korneluka na stanowisko Prokuratora Krajowego, jest zgodne z prawem.

Powołanie przez premiera Dariusza Korneluka na stanowisko Prokuratora Krajowego, jest zgodne z prawem.

Zgodnie z art. 14. § 1 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze, Prokuratora Krajowego jako pierwszego zastępcę Prokuratora Generalnego oraz pozostałych zastępców Prokuratora Generalnego w liczbie nie większej niż 7 powołuje spośród prokuratorów Prokuratury Krajowej i odwołuje z pełnienia tych funkcji Prezes Rady Ministrów na wniosek Prokuratora Generalnego. Prokuratora Krajowego oraz pozostałych zastępców Prokuratora Generalnego powołuje się po uzyskaniu opinii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a odwołuje za jego pisemną zgodą. Warunkiem sine qua non odwołania Prokuratora Krajowego jest pisemna zgoda Prezydenta. Konstrukcja prawna tego przepisu budzi oczywiste wątpliwości co do ustrojowej zasadności takiej kompetencji Prezydenta. Wprowadzenie tej noweli art. 14. § 1 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze zapewne miało swój konkretny kontekst polityczny. Zapewne miało również swój cel polityczny. W Trybunale Konstytucyjnym zasiadają osoby, których neutralność polityczna może wzbudzać uzasadnione wątpliwości. Zatem jest tak, że (a) jest jakościowo złe prawo (art. 14. § 1 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze), (b) TK nie działa w sposób poprawny, z uwagi na niektóre osoby zasiadające w TK. Niemniej oparcie się na argumentacji, że Prokurator Krajowy został powołany w oparciu o niewłaściwy przepis prawa, w mojej ocenie prawnej jest „drogą na skróty”. Przy odpowiedzi na zadane pytanie kierowałem się wyłącznie względami prawnymi. Wynik mojej krótkiej analizy może wydawać się niepraktyczny, ale jest to zarzut co do złej jakości prawa.

To pierwszy krok do przywrócenia niezależności prokuraturze. Eksperci oceniają pomysł Bodnara

Teza 1: Rozdzielenie PG i MS jest potrzebne

Rozdzielenie PG i MS jest potrzebne

Nie ma sensu wywodzić rodu od Mendoga ale warto przypomnieć, że w latach 1918-1928 prokuratura w II Rzeczpospolitej funkcjonowała zgodnie z przepisami państw zaborczych. Dekretem z 1919 r. powołano Prokuratora Naczelnego, którym miał być z urzędu Minister Sprawiedliwości. W ujednoliconych przepisach o prokuraturze obowiązujących od 1929 r. Prokurator Naczelny był jednocześnie Ministrem Sprawiedliwości. W PRL w 1950 r. wyodrębniono Prokuratora Generalnego ze struktur Ministerstwa Sprawiedliwości. W opozycji do PRL funkcje Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości zostały połączone w roku 1990, w następstwie ustaleń Okrągłego Stołu. Chodziło wówczas o to, aby poprzez połączenie tych funkcji, prokuratura podlega kontroli parlamentarnej. Krótki epizod niezależności Prokuratura Generalnego (2010-2016) -któremu funkcje powierzył prezydent prof. Lech Kaczyński - miał pewne mankamenty, co przyznawał sam Prokurator Generalny Andrzej Seremet. Konstytucja z 1997 roku nie stoi na przeszkodzie rozdzieleniu funkcji Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. W Europie jest z tym różnie. W modelu francuskim wszyscy prokuratorzy podlegają Ministrowi Sprawiedliwości (w roli „Strażnika Pieczęci”). W modelu włoskim prokuratura jest niezależna od Ministra Sprawiedliwości, a podlega ona Najwyższej Radzie Sądownictwa. Według modelu niemieckiego zwierzchnikiem prokuratury jest Federalny Prokurator Generalny. Podlega on jednak organizacyjnie Federalnemu Ministrowi Sprawiedliwości. Zatem możliwe są różne formy ustrojowe prokuratury. Minister Sprawiedliwości jest jednak politykiem. Z kolei prokuratura jest instytucją hierarchicznie podporządkowaną Prokuratorowi Generalnemu. Miliony lat ewolucji wykształciły u homo sapiens instynkt stadny, który może w naturalny sposób utrudniać zachowanie obiektywizmu, jeżeli chodzi o sprawy dotyczące kolegów partyjnych i oponentów politycznych. Nie ma sensu, aby przepisy o ustroju prokuratury wodziły na pokuszenie naturę człowieka. Można sobie przecież wyobrazić, że w przyszłości funkcję Ministra Sprawiedliwości przejmie osoba antypaństwowa, o bardzo niskiej kulturze prawnej, zainteresowana wyłącznie interesem swojej partii, która będzie kierowała prokuraturą w sposób jawnie stronniczy, a nawet będzie wykorzystywała prokuraturę do walki politycznej. Wobec ryzyka takiej dewastacji prokuratury w przyszłości rozdzielenie wspomnianych funkcji jest niezbędne. Polska ma przy tym krótkie tradycje prawdziwej demokracji (demokracja szlachecka, demokracja sanacyjna, demokracja ludowa były ersatzami udającymi demokrację) zatem i znaczenie słów „przyzwoitość polityczna” może być – jak napisał poeta – „zmieniona chytrze przez krętaczy”.

Teza 2: Nowa przepisy zagwarantują niezależność Prokuratora Generalnego od politycznych wpływów

Nowa przepisy zagwarantują niezależność Prokuratora Generalnego od politycznych wpływów

Niezależność Prokuratora Generalnego od politycznych wpływów jest stanem idealnym i raczej niemożliwym do osiągnięcia. Niemniej wpływ polityków na prokuraturę można odpowiednio zminimalizować albo utrudnić. Oczywiście wszystko zależy od ostatecznego kształtu prawa. Od projektu do ustawy jest długa droga.

Teza 3: Prokuratur Generalny powinien mieć autonomię finansową.

Prokuratur  Generalny powinien mieć autonomię finansową.

Autonomię finansową należałoby zaliczyć do jednych z gwarancji niezależności prokuratury. Autonomia nie powinna oznaczać swobody.

Panel prawników: Czy uchwały sejmowe mogą być podstawą do wprowadzania zmian w prawie?

Teza 1: Wprowadzanie zmian w mediach publicznych w oparciu o uchwałę sejmową jest dopuszczalne

Wprowadzanie zmian w mediach publicznych w oparciu o uchwałę sejmową jest dopuszczalne

Uchwała Sejmu nie może być samoistną podstawą prawną dla dokonania zmian w mediach publicznych. Funkcjonowanie tych ostatnich podlega bowiem porządkowi ustawowemu. Niemniej stan ustawodawstwa jest daleki od doskonałości, co prowadzi do rozbieżności interpretacyjnych. W moim rozumieniu uchwała sejmowa nie była jednak podstawą prawną zmian, jakie minister kultury przeprowadził w mediach publicznych. Jednostki publicznej radiofonii i telewizji – zgodnie z ustawą – działają wyłącznie w formule jednoosobowej spółki akcyjnej Skarbu Państwa. Spółka akcyjna, jako osoba prawna, działa przez swoje organy (art. 38 KC), a jej ustrój, z pewnymi wyjątkami wskazanymi w przepisach o radiofonii publicznej, reguluje Kodeks spółek handlowych (KSH). KSH ma walor lex generalis (normy ogólnej). Normę ogólną zawsze wyprzedza w stosowaniu norma szczegółowa – lex specialis. Sprawy z zakresu prowadzenia działalności spółki akcyjnej (sprawy pro foro interno) i jej reprezentacja na zewnątrz (sprawy pro foro externo) to kompetencja jej zarządu. Zgodnie z art. 27 ust. 3 ustawy o radiofonii i telewizji „członków zarządu, w tym prezesa zarządu, powołuje i odwołuje Rada Mediów Narodowych”. Formalnie wskazany przepis prawa miałby status lex specialis względem ogólnych zasad powoływania zarządu w spółce akcyjnej. „Miałby to słowo klucz, gdyż zasada ustrojowa, według której powoływanie i odwoływanie członków zarządu spółek publicznej radiofonii i telewizji jest kompetencją Rady Mediów Narodowych, na podstawie pkt 3 wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia 2016 r. sygn. akt K 13/16 (Dz. U. poz. 2210), jest sprzeczna z konstytucją. Jeżeli zatem Rada Mediów Narodowych nie ma kompetencji do kształtowania składu zarządu spółki będącej nadawcą publicznym (innymi słowy, w sytuacji gdy nie ma owego lex specialis), to należy stosować ogólne normy Kodeksu spółek handlowych. Zatem podstawą prawną zmian w zarządach mediów publicznych był KSH. Uchwała sejmowa nie miała waloru podstawy prawnej dla zmian. Była jedynie deklaracją kierunkową o charakterze politycznym, a nie prawnym. Jeżeli chodzi o otwarcie likwidacji i powołanie likwidatora: najbardziej „eleganckim” rozwiązaniem byłoby rozwiązanie spółek powołanych w drodze ustawy również w drodze specjalnej ustawy. Niemniej wykorzystanie trybu likwidacji według KSH jest dopuszczalnym rozwiązaniem. Nie ma bowiem korporacyjnych „bytów wieczystych”, a skoro spółka powołana w drodze ustawy nie ma zdolności upadłościowej, to w przypadku gdy „przepala” pieniądze, musi być dostępny instrument dla jej likwidacji. W okresie likwidacji zarząd spółki akcyjnej zastępowany jest przez likwidatora (likwidatorów). Likwidatora w spółce akcyjnej będącej nadawcą publicznym – wobec braku lex specialis – powołuje walne zgromadzenie akcjonariuszy. Do jego kompetencji należy samo zadecydowanie o otwarciu likwidacji. Otwarcie likwidacji skutkuje przygotowaniem bilansu otwarcia likwidacji. Nadawca publiczny w likwidacji może prowadzić dalej przez pewien czas (formalnie nigdzie bliżej nie sprecyzowany) swą statutową działalność nadawcy. Proces likwidacji jest odwracalny. Należy odróżnić „przedsiębiorcę”, czyli spółkę akcyjną od „przedsiębiorstwa” (w rozumieniu art. 55[1] KC, czyli tego co się składa na majątek spółki akcyjnej: w tym m.in. prawa autorskie majątkowe). Przedsiębiorstwo likwidowanego podmiotu – nadawcy publicznego – hipotetycznie może być przekazane innemu nadawcy publicznemu. Pomimo pewnych „napięć” podmiotowych wywołanych likwidacją ,nie musi w ogóle ucierpieć misja nadawcy publicznego („he show must go on”).

Teza 2: Wprowadzanie zmian w wymiarze sprawiedliwości w oparciu o uchwałę sejmową będzie dopuszczalne

Wprowadzanie zmian w wymiarze sprawiedliwości w oparciu o uchwałę sejmową będzie dopuszczalne

Wymiar sprawiedliwości regulowany jest na poziomie konstytucji (art. 173 - 201) i ustaw. Tylko konstytucja i ustawy mogą kształtować wymiar sprawiedliwości w Polsce. Uchwała sejmowa nie jest natomiast źródłem prawa. Inną kwestią jest potrzeba osiągnięcia konsensusu co do działania wymiaru sprawiedliwości, gdyż jest to polską racją stanu.