Grand Prix na żużlu. Martin Vaculik wygrywa w Pradze, Bartosz Zmarzlik nadal liderem

Słowak Martin Vaculik wygrał Grand Prix w Pradze, trzecią rundę indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Bartosz Zmarzlik, choć ponownie nie awansował do finału.

Publikacja: 28.05.2022 21:54

Dla Martina Vaculika (na zdjęciu) to czwarta wygrana runda Grand Prix w karierze

Dla Martina Vaculika (na zdjęciu) to czwarta wygrana runda Grand Prix w karierze

Foto: CTK Photo/Katerina Sulova

Zawody w Czechach były jednymi z najnudniejszych w historii. O kolejności na mecie decydował start i rozegranie pierwszego łuku, po którym zawodnicy kolejne okrążenia niemal zawsze jechali gęsiego. W tych warunkach nienajgorzej odnajdywała się dwójka Polaków prowadzących w klasyfikacji generalnej. Zarówno Bartosz Zmarzlik, jak i Maciej Janowski awansowali do półfinałów, ale tam ich losy potoczyły się już różnie.

W pierwszym półfinale Janowski drgnął na starcie, po zapaleniu się zielonego światła a przed zwolnieniem taśmy startowej, ale choć miał już na koncie jedno ostrzeżenie, sędzia nie zdecydował się na przerwanie wyścigu i wykluczenie Polaka. Janowski z tego skorzystał, wygrał w zdecydowany sposób i pewnie awansował do decydującego biegu. W drugim półfinale Zmarzlik został natomiast na starcie i choć robił co mógł, by dogonić prowadzącą dwójkę, nie dał rady, dojeżdżając do mety na trzeciej pozycji. Tym samym po raz drugi z rzędu nie awansował do finału (ostatecznie zajął piątą pozycję, identycznie jak przed dwoma tygodniami w Warszawie).

W finale Janowski już w bezdyskusyjny sposób dotknął taśmy, tracąc szansę na przegonienie Zmarzlika w łącznej klasyfikacji. W powtórce ze startu najlepiej wystrzelił Martin Vaculik i rywale nie mieli już żadnych szans na jego dogonienie na torze zupełnie nie nadającym się do wyprzedzania.

Na fazie zasadniczej udział w turnieju zakończyło dwóch pozostałych Polaków - Patryk Dudek i Paweł Przedpełski. W klasyfikacji generalnej zajmują 14. i 15. miejsce - najniższe wśród zawodników ze stałej obsady cyklu.

Speedway Grand Prix
Grand Prix Czech w Pradze

1. Martin Vaculik (Słowacja) - 15 + 1. miejsce w finale
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 15 + 2. miejsce w finale
3. Jason Doyle (Australia) - 10 + 3. miejsce w finale
4. Maciej Janowski (Polska) - 12 + taśma w finale
5. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 11 + 3. miejsce w półfinale
6. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 8 + 3. miejsce w półfinale
7. Leon Madsen (Dania) - 8 + 4. miejsce w półfinale
8. Anders Thomsen (Dania) - 7 + upadek w półfinale
9. Max Fricke (Australia) - 7
10. Jack Holder (Australia) - 7
11. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 7
12. Patryk Dudek (Polska) - 6
13. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 6
14. Mikkel Michelsen (Dania) - 4
15. Paweł Przedpełski (Polska) - 3
16. Jan Kvech (Czechy) - 3
17. Daniel Klima (Czechy) - 1

Kolejna, czwarta odsłona tegorocznego Grand Prix na żużlu, już za tydzień w niemieckim miasteczku Teterow.

Speedway Grand Prix
Klasyfikacja generalna po 3 rundach

1. Zmarzlik - 44 punkty
2. Janowski - 43
3. Madsen - 40
4. Michelsen - 33
5. Woffinden - 32
6. Doyle - 31
...
14. Dudek - 15
15. Przedpełski - 12

Zawody w Czechach były jednymi z najnudniejszych w historii. O kolejności na mecie decydował start i rozegranie pierwszego łuku, po którym zawodnicy kolejne okrążenia niemal zawsze jechali gęsiego. W tych warunkach nienajgorzej odnajdywała się dwójka Polaków prowadzących w klasyfikacji generalnej. Zarówno Bartosz Zmarzlik, jak i Maciej Janowski awansowali do półfinałów, ale tam ich losy potoczyły się już różnie.

W pierwszym półfinale Janowski drgnął na starcie, po zapaleniu się zielonego światła a przed zwolnieniem taśmy startowej, ale choć miał już na koncie jedno ostrzeżenie, sędzia nie zdecydował się na przerwanie wyścigu i wykluczenie Polaka. Janowski z tego skorzystał, wygrał w zdecydowany sposób i pewnie awansował do decydującego biegu. W drugim półfinale Zmarzlik został natomiast na starcie i choć robił co mógł, by dogonić prowadzącą dwójkę, nie dał rady, dojeżdżając do mety na trzeciej pozycji. Tym samym po raz drugi z rzędu nie awansował do finału (ostatecznie zajął piątą pozycję, identycznie jak przed dwoma tygodniami w Warszawie).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata
Moto
PGE Ekstraliga nie kończy sezonu na finale. Blokada czy „znieczulenie jak u dentysty”?