„Po dokładnym rozważeniu zaleceń Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i specyfiki naszego sportu, Zarząd (FIM) jednogłośnie potępił rosyjską inwazję na Ukrainę” - czytamy w opublikowanym w sobotę komunikacie. Federacja zdecydowała, że zawiesza licencje, wydane przez Federację Motocyklową Rosji (MFR) i Białoruską Federację Sportów Motocyklowych (BFMS) i zabrania wydania nowych. „W rezultacie żadni rosyjscy i białoruscy jeźdźcy, drużyny i działacze nie mogą brać udziału w jakichkolwiek zawodach i działaniach FIM” - podkreślono.

FIM zdecydowała także, że w Rosji i na Białorusi nie będą się odbywać żadne motocyklowe zawody, firmowane przez tę federację. Jednocześnie FIM rekomenduje rekomenduje wszystkim federacjom członkowskim i związkom kontynentalnym stosowanie tych samych sankcji - na poziomie krajowym i kontynentalnym. Nie było to jednoznaczne z zakazem startów rosyjskich żużlowców w polskich ligach, ale chwilę po FIM swój komunikat wydał Polski Związek Motorowy, informując, że „wyklucza aż do odwołania zawodników rosyjskich oraz białoruskich z udziału we współzawodnictwie sportowym w sportach motorowych organizowanym na terytorium Polski, wyklucza się również reprezentacje tych krajów z udziału w zawodach sportowych rozgrywanych w Polsce”.

PZM zakazał też Polakom starowania w zawodach organizowanych na terenie Rosji i Białorusi.

- Wyrażamy współczucie i solidarność ze wszystkimi cierpiącymi w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę i pozostajemy w bliskim kontakcie z federacją ukraińską (FMU). Chciałbym podziękować członkom Zarządu FIM za podjęcie tych działań w interesie sportu i pokoju. FIM wraz ze swoimi promotorami i organizatorami już działał w tej sprawie i odwołał zawody FIM zaplanowane w Rosji, Białorusi i Ukrainie. Ogłoszone dziś decyzje są zgodne z zaleceniami i oświadczeniami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, dostosowanymi do naszego sportu. Rodzina FIM z ogromnym smutkiem i nadzieją na szybkie i pokojowe rozwiązanie przygląda się rozwojowi sytuacji na Ukrainie - powiedział prezydent FIM Jorge Viegas.

„Wierzymy, że w obliczu zbrodniczych działań Federacji Rosyjskiej wspieranych przez Republikę Białoruską konieczne jest podjęcie zdecydowanych kroków, które pokażą stanowczy sprzeciw wobec agresji obu tych państw” - stwierdzono z kolei w komunikacie PZM.