W zakresie prowadzonej działalności socjalnej pracodawca może udzielić pracownikom wsparcia finansowego, dopłacając im do różnych form wypoczynku. Największą swobodę w tym zakresie mają pracodawcy spoza sfery budżetowej, zatrudniający według stanu na 1 stycznia danego roku mniej niż 20 osób w przeliczeniu na pełne etaty. Mogą oni tworzyć zakładowy fundusz świadczeń socjalnych albo wypłacać świadczenie urlopowe. Przy czym decydując się na wypłatę świadczeń, muszą trzymać się reguł wynikających z ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych.
Po pierwsze, można je wypłacić każdemu pracownikowi tylko raz w roku. Po drugie, należy mu się ono pod warunkiem, że będzie korzystał z urlopu wypoczynkowego trwającego co najmniej 14 kolejnych dni kalendarzowych. Po trzecie, wypłata nie może przekroczyć wysokości odpisu podstawowego na zfśs, odpowiedniego do rodzaju zatrudnienia pracownika i jego etatu. Inaczej jest jedynie w przypadku pracowników młodocianych, którym wysokość świadczenia urlopowego wyznacza rok nauki.
Ulga w granicach
Co do zasady świadczenia urlopowe nie podlegają oskładkowaniu, jeśli są wypłacane na podstawie art. 3 ust. 4 ustawy o zfśs. Tak wskazuje § 2 ust. 1 pkt 21 rozporządzenia MPiPS z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.).
Zwolnienie ze składek obejmuje więc świadczenie w wysokości nieprzekraczającej kwoty odpisu podstawowego określonej w tej ustawie. Ulga dotyczy więc kwoty adekwatnej do rodzaju zatrudnienia i wymiaru etatu danej osoby.
Gdy pracodawca wypłaca podwładnym wyższe świadczenia, nadwyżkę ponad limit musi uwzględnić w podstawie wymiaru składek.