Sprawa, na kanwie której zapadła decyzja ZUS, dotyczyła przedsiębiorcy, który planuje sprzedać własnym pracownikom i członkom ich rodzin samochody wykupione z leasingu, które wcześniej były użytkowane przez tych pracowników. Transakcja ma na celu tylko dalszą odsprzedaż auta wskazanym wyżej osobom. Gdyby nie ten fakt, to do wykupu w ogóle by nie doszło.
Jednocześnie spółka zamierza wprowadzić do regulaminu wynagradzania postanowienia pozwalające pracownikom na skorzystanie z preferencyjnych warunków zakupu. Zostanie w nich zawarta odpowiednia procedura. W efekcie pracownicy poniosą część kosztów związanych z wykupem, a resztę pokryje firma.
Pracodawca miał wątpliwość, czy różnica pomiędzy wartością rynkową wykupionych z leasingu samochodów a ich ceną sprzedaży pracownikom powinna zostać uwzględniona w podstawie wymiaru składek.
Czytaj więcej
Nawet bez powiązań między spółkami pracodawca zapłaci pełne składki za zatrudnione w nich osoby.
Zdaniem firmy nie należy jej brać pod uwagę. ZUS uznał jednak inaczej. W wydanej interpretacji przypomniał, że podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz chorobowe i wypadkowe jest przychód. Jego definicja stosowana na gruncie ubezpieczeń społecznych została zawarta w art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (DzU z 2022 r., poz. 2647).