Pracownik medyczny, który zakazi się Covid-19 w pracy, dostanie mniej niż mundurowy

Osoby zatrudnione w podmiocie leczniczym, które zachorują albo zostaną odizolowane po tym, jak zetknęły się z Covid-19 w pracy, dostaną 80-proc. wynagrodzenie chorobowe. Na 100-proc. uposażenia od pierwszego dnia mogą natomiast liczyć mundurowi.

Publikacja: 02.12.2020 15:45

Medycy

Medycy

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Ustawa tzw. covidowa, tj. ustawa z 28 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 (DzU poz. 2112) miała przyznać osobom zatrudnionym w podmiocie leczniczym, które zostaną poddane obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji domowej wskutek styczności z chorym na COVID-19 w związku z wykonywaniem pracy, a także za czas niezdolności do pracy z tego powodu wynagrodzenie chorobowe oraz zasiłek chorobowy w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru (art. 20 pkt 2). Ten przepis zmieniła jednak ustawa z 28 października 2020 r. o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 (DzU poz. 2113). Wyłączyła im prawo do 100-proc. wynagrodzenia chorobowego (wypłacanego przez pracodawców na podstawie art. 92 kodeksu pracy za pierwsze 33 lub 14 dni absencji w roku kalendarzowym) oraz świadczeń w tej wysokości za czas izolacji. Tym samym, jeśli medyk zarazi się koronawirusem w pracy, to otrzyma od pracodawcy 80-proc. wynagrodzenie chorobowe, a wyższy będzie miał dopiero zasiłek chorobowy. Jeśli zaś zostanie poddany izolacji (nie domowej), może liczyć na wyższy zasiłek pod warunkiem, że zostanie uznany za niezdolnego do pracy. Natomiast pobyt w izolatorium zorganizowanym w szpitalu może oznaczać wypłatę zasiłku w wysokości 70 proc.

Lepiej potraktowano osoby pracujące w innych zawodach, które są narażone na styczność z chorymi na COVID-19. Prawo do 100-proc. tak zasiłku chorobowego, jak i wynagrodzenia z art. 92 k.p. ustawa przyznaje zatrudnionym w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej świadczących usługi całodobowo, w noclegowniach i innych placówkach zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku, jeśli w pracy zetkną się z chorymi na COVID-19 i przez to zostaną objęci obowiązkową kwarantanną, izolacją lub izolacją w warunkach domowych albo sami zachorują na COVID-19.

Czytaj też: Koronawirus: medycy z niższym zasiłkiem za czas choroby lub izolacji

Na wyższe świadczenia mogą też liczyć mundurowi. Jeśli zarażą się w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych albo przez to zostaną poddani kwarantannie, izolacji lub izolacji domowej, dostaną 100-proc. uposażenie. Dotyczy to policjantów, żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego, a także Służby Więziennej i Służby Ochrony Państwa.

Także strażnicy gminni i miejscy mogą liczyć na 100 proc. wynagrodzenia od pierwszego dnia choroby czy odosobnienia w takich okolicznościach.

- Zakładając racjonalność ustawodawcy, należy przyjąć, że korzystniej zostały potraktowane grupy uprzywilejowane, a nie najbardziej w obecnej sytuacji zasłużone – mówi Sławomir Paruch, partner założyciel PCS | Littler Global.

Prawo do zasiłku chorobowego w wysokości 100 proc. przyznano ponadto każdemu ubezpieczonemu – niezależnie od zawodu – którego zakażenie, kwarantanna lub izolacja mają związek z wykonywaniem zadań członka ochotniczej straży pożarnej. W tym jednak przypadku wynagrodzenie chorobowe nie zostało podwyższone do 100 proc.

Ustawa covid-owa legalizuje ponadto możliwość wykonywania pracy zdalnej w czasie kwarantanny. Wymaga to zgody stron i tego, by pracownik po pierwsze nie był niezdolny do pracy, a po drugie – żeby miał warunki do wykonywania obowiązków na odległość. Taką zmianę – ale dotyczącą domowej izolacji – przewiduje kolejna nowelizacja ustawy, którą Sejm uchwalił 27 listopada 2020 r. (druk 772).

Ustawa tzw. covidowa, tj. ustawa z 28 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 (DzU poz. 2112) miała przyznać osobom zatrudnionym w podmiocie leczniczym, które zostaną poddane obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji domowej wskutek styczności z chorym na COVID-19 w związku z wykonywaniem pracy, a także za czas niezdolności do pracy z tego powodu wynagrodzenie chorobowe oraz zasiłek chorobowy w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru (art. 20 pkt 2). Ten przepis zmieniła jednak ustawa z 28 października 2020 r. o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 (DzU poz. 2113). Wyłączyła im prawo do 100-proc. wynagrodzenia chorobowego (wypłacanego przez pracodawców na podstawie art. 92 kodeksu pracy za pierwsze 33 lub 14 dni absencji w roku kalendarzowym) oraz świadczeń w tej wysokości za czas izolacji. Tym samym, jeśli medyk zarazi się koronawirusem w pracy, to otrzyma od pracodawcy 80-proc. wynagrodzenie chorobowe, a wyższy będzie miał dopiero zasiłek chorobowy. Jeśli zaś zostanie poddany izolacji (nie domowej), może liczyć na wyższy zasiłek pod warunkiem, że zostanie uznany za niezdolnego do pracy. Natomiast pobyt w izolatorium zorganizowanym w szpitalu może oznaczać wypłatę zasiłku w wysokości 70 proc.

Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego