Sprawa dotyczy spółki akcyjnej zajmującej się transportem rurociągami paliw gazowych. W jej radzie nadzorczej zasiadają członkowie na podstawie aktu powołania.
Spółka w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków nie zawiera z nimi żadnych dodatkowych umów: o pracę czy cywilnoprawnych. Członkami rady nadzorczej są zarówno obywatele Polski (mający miejsce zamieszkania w naszym kraju), jak i Rosjanie (przebywający generalnie poza Polską). Za pełnienie swoich funkcji wszyscy pobierają wynagrodzenie.
Czytaj więcej
Jeśli członek rady nadzorczej pełni swoje obowiązki odpłatnie, spółka musi uiszczać za niego składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Podstawę ich wymiaru stanowi przychód z tytułu zasiadania w radzie, w tym zwrot kosztów przejazdów.
Spółka od ich pensji odprowadza składki na ubezpieczenia społeczne. Powstała jednak wątpliwość, czy osoby powołane do pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, otrzymujące z tego tytułu wynagrodzenie, ale które nie są polskimi obywatelami, a także nie posiadają miejsca zamieszkania w naszym kraju, podlegają obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego.
Prezes NFZ uznał, że nie. W wydanej w tej sprawie decyzji wskazał, że ubezpieczeniu zdrowotnemu podlegają jedynie członkowie rad nadzorczych posiadający miejsce zamieszkania na terytorium Polski.