Przedsiębiorcy znowu mają problem ze składką zdrowotną – alarmuje Stowarzyszenie Współpracujących Biur Rachunkowych. ZUS w ostatnich tygodniach twierdzi bowiem, że w rozliczeniu za 2022 r. należy ją liczyć także od dochodu wynikającego z różnic remanentowych.
Chodzi o przepisy wprowadzone przez Polski Ład, które całkowicie zrewolucjonizowały zasady rozliczania składki zdrowotnej. Firmy, które są na skali oraz liniowym PIT, muszą ją liczyć od dochodu z działalności gospodarczej. Z pierwszej wersji Polskiego Ładu, która weszła w życie 1 stycznia 2022 r., wynikało, że przedsiębiorcy prowadzący księgę przychodów i rozchodów mogą stracić na tym, że przy wyliczaniu dochodu ze sprzedaży kupionych wcześniej towarów nie uwzględnią (tak jak przy liczeniu PIT) różnic remanentowych. Istniało ryzyko, że zapłacą składkę zdrowotną od czystego przychodu, a nie tego, co faktycznie zarobili.
Czytaj więcej
Przedsiębiorcy będą liczyć składkę zdrowotną od dochodu. Ale bez remanentu. Przez to stracą.
W trakcie 2022 r. przepisy zostały jednak zmienione. Z nowelizacji (DzU z 2022 r., poz. 807) wynika, że przedsiębiorcy mogą uwzględniać różnice remanentowe przy liczeniu dochodu na potrzeby składki zdrowotnej.
– Z ważnym wyjątkiem. Otóż przepis przejściowy nowelizacji (art. 36) stanowi, że w 2022 r. podstawa wymiaru składki zdrowotnej nie jest powiększana o dochód wynikający z różnic remanentowych. Regulacja ta dotyczy sytuacji, w której remanent końcowy jest wyższy niż początkowy. Została wprowadzona po to, aby przedsiębiorcy nie stracili na zmianach. Sprawa wydawała się jasna, bo ZUS oraz Ministerstwo Finansów potwierdzały korzystne dla przedsiębiorców stanowisko – mówi Magdalena Michałowska ze Stowarzyszenia Współpracujących Biur Rachunkowych.