Skażenie Odry to nie tylko cios dla przyrody, ale także problem dla przedsiębiorców, których działalność jest związana z tą rzeką.
Pomoc już dostępna
Ci, którzy ucierpieli najmocniej, mogą od 30 września korzystać z pomocy przewidzianej w rządowej ustawie o szczególnym wsparciu podmiotów poszkodowanych w związku z sytuacją ekologiczną na rzece Odrze (DzU z 2022 r., poz. 2014).
Zakłada ona wypłatę jednorazowego świadczenia pieniężnego za sierpień w wysokości 3010 zł za każdego ubezpieczonego zgłoszonego do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych przed 31 lipca. Z pomocy mogą skorzystać płatnicy składek (firmy), prowadzący przeważającą działalność pod określonym kodem PKD (ich lista została umieszczona w rozporządzeniu Rady Ministrów z 29 września 2022 r., DzU z 2022 r., poz. 2020). Chodzi w szczególności o podmioty z branży gastronomicznej, turystycznej i sportowo-rekreacyjnej. Muszą one wykazać jednak m.in. 50-proc. spadek przychodów (w sierpniu w stosunku do jednego z dwóch wcześniejszych miesięcy albo w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego), udokumentować zgłoszenie do ZUS co najmniej jednego ubezpieczonego oraz jednego adresu prowadzenia działalności na terenie nadodrzańskiego powiatu. Okazuje się, że chętnych na razie jest niewielu.
Z danych ZUS, do których dotarła „Rzeczpospolita”, wynika, że do tej pory wnioski złożyło 12 podmiotów (dla 58 ubezpieczonych). Jeśli spełnią oni warunki, to potencjalnie w pierwszej transzy ZUS wypłaci około 180 tys. zł pomocy.
Czytaj więcej
Program wsparcia dla firm, które ucierpiały wskutek katastrofy na Odrze, może się okazać mocno niedoskonały. To by znaczyło, że rząd nadal nie potrafi właściwie reagować na potrzeby biznesu. To zła wróżba na czas gospodarczego kryzysu.