Przedsiębiorcy mogą odliczyć także zeszłoroczne składki zdrowotne

Przedsiębiorcy mogą odliczać część tegorocznych wpłat do ZUS. Także należnych za poprzednie lata.

Publikacja: 24.08.2022 22:45

Przedsiębiorcy mogą odliczyć także zeszłoroczne składki zdrowotne

Foto: Adobe Stock

Ministerstwo Finansów zapewniło „Rzeczpospolitą”, że wprowadzona nowelizacją Polskiego Ładu ulga obejmuje także składki zdrowotne za poprzednie lata, które zostały zapłacone w 2022 r. Oznacza to, że niekorzystne dla przedsiębiorców stanowisko fiskusa z połowy lipca można odłożyć do lamusa.

Przypomnijmy, że nowa ulga przysługuje przedsiębiorcom na liniowym PIT, ryczałcie oraz karcie podatkowej (jest ich w sumie ponad półtora miliona). Ci pierwsi mogą zaliczyć składki zdrowotne do kosztów uzyskania przychodów albo odliczyć od dochodu (w 2022 r. do kwoty 8,7 tys. zł). Ryczałtowcy odliczają połowę od przychodu. Kartowicze odpisują 19 proc. składki zdrowotnej od podatku.

Nowelizacja Polskiego Ładu weszła 1 lipca, przedsiębiorcy mogą jednak też odliczyć składki zapłacone w pierwszej połowie roku. Tak wynika z przepisów przejściowych.

Za grudzień i wcześniejsze okresy

Czy ulga przysługuje też na składkę zdrowotną za grudzień 2021 r. zapłaconą w styczniu 2022 r.? A także na zaległe, należne za wcześniejsze okresy i odprowadzone dopiero w 2022 r.?

Czytaj więcej

Nowa ulga nie obniży składki zdrowotnej w firmie na ryczałcie

Ministerstwo Finansów w piśmie wydanym w połowie lipca (opisywaliśmy je w „Rzeczpospolitej” z 21 lipca) uznało, że nie wolno odliczać składek zdrowotnych dotyczących okresów sprzed 1 stycznia 2022 r. Nawet jeśli zostały zapłacone w 2022 r.

Dlaczego?

– Chociażby z tego względu, że na wysokość składek zdrowotnych należnych przed 1 stycznia 2022 r. nie miała wpływu zastosowana dla celów podatkowych forma rozliczenia – twierdziło Ministerstwo Finansów.

– Nie można się zgodzić z tym stanowiskiem. Nowelizacja Polskiego Ładu stanowi, że odliczyć można składki na ubezpieczenie zdrowotne zapłacone w roku podatkowym. Z przepisów nie wynika, że chodzi tylko o te należne za poszczególne miesiące 2022 r. Oznacza to, że ulga jest też na składki zdrowotne za okresy przed 1 stycznia 2022 r. – mówi Michał Kowalski, adwokat i doradca podatkowy w kancelarii KNDP.

Tego samego zdania jest Magdalena Michałowska ze Stowarzyszenia Współpracujących Biur Rachunkowych.

– Zarówno nowe przepisy, jak i uzasadnienie do nich wielokrotnie odnoszą się do składek zdrowotnych opłaconych w danym roku. W żadnym miejscu nie ma ograniczenia wyłącznie do składek należnych po 1 stycznia 2022 r. – podkreśla Magdalena Michałowska.

Przewodnik ważniejszy od pisma

Poglądy ekspertów potwierdza przewodnik „Zasady rozliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne przez przedsiębiorców”, wydany przez… Ministerstwo Finansów.

W odpowiedzi na pytanie w sprawie przedsiębiorcy na liniowym PIT czytamy, że może on odliczyć od dochodu albo zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów składkę na ubezpieczenie zdrowotne za grudzień 2021 r. zapłaconą w 2022 r. A także składki zdrowotne za wcześniejsze okresy, np. wrzesień czy październik 2021 r., również zapłacone w 2022 r.

Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, które stanowisko jest prawidłowe – z pisma z połowy lipca czy z przewodnika?

Odpowiedź jest korzystna dla przedsiębiorców: obowiązuje stanowisko z przewodnika.

Ta sama forma opodatkowania

– Oznacza to, że przedsiębiorcy mogą odliczyć składki zdrowotne za grudzień 2021 r. oraz wcześniejsze okresy, które zostały zapłacone w 2022 r. – mówi Michał Kowalski. Zwraca jednak uwagę na jedną rzecz.

– Z nowych przepisów wynika, że przedsiębiorca rozliczający się w danej formie może odliczyć składki zdrowotne zapłacone z tytułu opodatkowania właśnie w tej formie. Przykładowo, właściciel firmy na liniowym PIT odliczy składki zapłacone w 2022 r. za poprzednie lata pod warunkiem, że także wtedy był na liniówce – tłumaczy Michał Kowalski.

Ulgi na składki zdrowotne nie dostali przedsiębiorcy rozliczający się według skali.

Nowelizacja Polskiego Ładu jest w Dzienniku Ustaw z 15 czerwca pod pozycją 1265.

Grzegorz Gębka
doradca podatkowy w kancelarii GTA

Nie mam wątpliwości, że prawo do odliczenia składek zdrowotnych powstaje w momencie ich zapłaty. Tak było w poprzednich latach, gdy były odpisywane od podatku, tak powinno być też teraz, gdy mamy nową ulgę. Jeśli więc przedsiębiorca na liniowym PIT albo ryczałcie zapłaci dzisiaj zaległe składki zdrowotne za 2020 r., to może je odliczyć w 2022 r. Dobrze, że Ministerstwo Finansów ostatecznie to potwierdza. Dziwi jedynie, że wcześniej resort finansów mógł mieć inne zdanie.

Opisana sprawa jest klasycznym przykładem na to, jakie zamieszanie wprowadzają ciągle zmieniające się przepisy. Pokazuje bowiem, że problemy z interpretacją nowych regulacji mają nawet ich twórcy. Co dopiero mają powiedzieć przedsiębiorcy, którzy powinni przecież zajmować się czymś innym niż meandrami wykładni prawa podatkowego.

Ministerstwo Finansów zapewniło „Rzeczpospolitą”, że wprowadzona nowelizacją Polskiego Ładu ulga obejmuje także składki zdrowotne za poprzednie lata, które zostały zapłacone w 2022 r. Oznacza to, że niekorzystne dla przedsiębiorców stanowisko fiskusa z połowy lipca można odłożyć do lamusa.

Przypomnijmy, że nowa ulga przysługuje przedsiębiorcom na liniowym PIT, ryczałcie oraz karcie podatkowej (jest ich w sumie ponad półtora miliona). Ci pierwsi mogą zaliczyć składki zdrowotne do kosztów uzyskania przychodów albo odliczyć od dochodu (w 2022 r. do kwoty 8,7 tys. zł). Ryczałtowcy odliczają połowę od przychodu. Kartowicze odpisują 19 proc. składki zdrowotnej od podatku.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona