ZUS już nie zażąda spłaty zasiłku za wiele lat wstecz

Obowiązujący od miesiąca przepis zakazuje wydania decyzji nakazującej zwrot nienależnie pobranego świadczenia po upływie 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który je wypłacono. Zmiana dotyczy również przypadków sprzed wejścia w życie nowelizacji.

Aktualizacja: 22.01.2017 14:16 Publikacja: 22.01.2017 14:15

ZUS już nie zażąda spłaty zasiłku za wiele lat wstecz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

14 grudnia 2016 r. weszła w życie ustawa z 6 października 2016 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2016 r., poz. 1921, dalej: ustawa nowelizująca). Wprowadziła ona tylko jeden nowy przepis do ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 963 ze zm., dalej: ustawa systemowa), ale jakże istotny dla wielu świadczeniobiorców. Reguluje on okres przedawnienia roszczeń organów rentowych wobec ubezpieczonych z tytułu nienależnie pobranych świadczeń.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoba, która pobrała nienależnie świadczenia z ubezpieczeń społecznych, jest zobowiązana do ich zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi. Za kwoty nienależnie pobrane, zgodnie z ustawą systemową, uważa się świadczenia:

1) wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących: ustanie do nich prawa, wstrzymanie wypłaty w całości lub w części – jeżeli świadczeniobiorca był pouczony o braku prawa do ich pobierania,

2) przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę, które je pobrała.

Maksymalna kwota żądania

Jednocześnie przepisy zakreślają górną granicę żądania przez organ rentowy zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, stanowiąc, że takie żądanie nie może objąć kwot:

1) za okres dłuższy niż 12 miesięcy – jeśli świadczeniobiorca zawiadomił organ dokonujący wypłat o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to pieniądze dalej były mu wypłacane,

2  za okres nie dłuższy niż 3 lata – w pozostałych przypadkach.

Tym samym do czasu wejścia w życie nowelizacji, przepisy wskazywały wyłącznie maksymalną kwotę, definiując ją jako okres, za który organ mógł żądać zwrotu świadczeń (wspomniane 12 miesięcy i 3 lata). Czas, po upływie którego możliwość żądania zwrotu świadczeń byłaby wykluczona z uwagi na przedawnienie roszczeń, nie był natomiast uregulowany.

Wprawdzie art. 84 ust. 7 ustawy systemowej określa, że należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności, jednak nie precyzuje, w jakim maksymalnym terminie organ może wydać decyzję.

W sporach sądowych z organem rentowym ubezpieczeni niejednokrotnie próbowali wywodzić okres przedawnienia z regulacji kodeksu cywilnego. Jednak sądy nie uwzględniały takiej argumentacji. W praktyce oznaczało to, że decyzje ustalające były wydawane kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat po pobraniu świadczeń – czyli do przedawnienia faktycznie nie dochodziło.

Przykład

Pracownica, chcąc uzyskać świadczenie z ubezpieczenia chorobowego z tytułu ciąży, w styczniu 2005 r. zawarła z pracodawcą umowę o pracę i została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. Za okres od 1 do 31 maja 2005 r. ZUS wypłacał jej zasiłek chorobowy z tytułu niezdolności do pracy, a następnie – do 30 listopada 2005 r. – zasiłek macierzyński. W 2017 r. ZUS przeprowadzał kontrolę u pracodawcy. Ustalił, że kobieta faktycznie żadnej pracy na rzecz kontrolowanego nie wykonywała, a umowa została zawarta wyłącznie dla pozoru, w celu otrzymania świadczeń z ubezpieczeń społecznych. W styczniu 2017 r. ZUS wydał decyzję ustalającą wysokość nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami. Pracownica została zobowiązana do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia wraz z odsetkami, mimo że zdarzenie miało miejsce niemal 12 lat wcześniej.

Jak wynika z przykładu, gdyby nowelizacja nie weszła w życie, ewentualne przedawnienie roszczeń nastąpiłoby dopiero w 2027 r., czyli po upływie 10 lat od uprawomocnienia się decyzji (pod warunkiem jej uprawomocnienia w 2017 r. oraz braku zdarzeń przerywających bieg przedawnienia). Co więcej, ZUS mógłby wydać decyzję ustalającą nawet np. 20 czy 30 lat później, a roszczenie nadal byłoby wymagalne.

Wbrew konstytucji

Dotychczasowa regulacja nie zapewniała zatem ochrony, pewności i stabilności porządku prawnego. Nie wykluczała bowiem roszczeń organu rentowego, które mógł on zgłaszać w oderwaniu od aktualnej sytuacji ubezpieczonego, co stanowiło swoistą lukę prawną, która była dostrzegana zarówno przez doktrynę, jak i judykaturę.

Sąd Najwyższy w uchwale z 16 maja 2012 r. (III UZP 1/12) wskazał, że „(...) choć organ rentowy nie jest ograniczonym jakimkolwiek terminem przedawnienia do wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, która może być «wydana kiedykolwiek, w dowolnym czasie», bo przepisy prawa ubezpieczeń społecznych nie regulują «w żadnym zakresie terminu jej wydania», to okoliczność ta budzi istotne wątpliwości aksjologiczne. Zgodnie bowiem z art. 43 Konstytucji RP przedawnieniu nie ulegają jedynie zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. (...) W doktrynie podkreśla się niedopuszczalność utrzymywania takiego stanu prawnego. Mając bowiem na uwadze ochronną funkcję instytucji przedawnienia roszczeń, należy stwierdzić, że przepisy ubezpieczeniowe nie zapewniają tej ochrony ubezpieczonym, którzy bezterminowo muszą liczyć się z obowiązkiem zwrotu świadczeń nienależnie pobranych".

Zyskana pewność

Omawiana nowelizacja uzupełniła tę lukę w prawie. Do art. 84 ustawy systemowej wprowadziła dodatkowy ust. 7a. Zgodnie z jego brzmieniem – w przypadku osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, decyzji ustalającej nie można wydać później niż w terminie 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie.

Tym samym instytucja przedawnienia została wprowadzona również w zakresie nienależnie pobranych świadczeń. Kwestia dochodzenia roszczeń przez organ rentowy od ubezpieczonych jest zatem obecnie uregulowana w sposób kompleksowy.

Również sprawy w toku

Co więcej – wprowadzona regulacja dotyczy również przypadków sprzed wejścia w życie nowelizacji. Nowe przepisy uniemożliwiają bowiem organowi rentowemu wydanie decyzji ustalającej kwoty nienależnie pobranych przez nią świadczeń oraz kwoty odsetek i kosztów upomnienia, jeżeli od ostatniego dnia okresu, za które je pobrano, upłynął 5-letni termin.

Ponadto postępowania wszczęte i niezakończone wydaniem decyzji podlegają umorzeniu. Przedawnienie stosuje się również do rozpoznania odwołań od decyzji ustalających, wniesionych i nierozpatrzonych przed dniem wejścia w życie ustawy.

Przekładając nowelizację na praktykę, posługując się przykładem pracownicy i pozornej umowy o pracę, nienależnie pobrane przez nią należności przedawniły się w 2010 r. (ostatnie nienależne świadczenie zostało pobrane za listopad 2005 r.). Zatem mimo ustaleń organu dokonanych w 2017 r., niemożliwe jest wydanie przez ZUS decyzji ustalającej i domaganie się zwrotu nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami.

Zdaniem autorki

Justyna Tyc, prawnik w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka sp.k.

Omawianą nowelizację z pewnością należy oceniać pozytywnie. Życie pokazuje, że wszczynanie postępowań przez organ rentowy o zwrot nienależnych świadczeń po upływie kilkunastu lub kilkudziesięciu lat bez wątpienia stawia ubezpieczonych w trudnej sytuacji, także dowodowej, i jest niejednokrotnie przyczyną ich problemów finansowych, zwłaszcza z uwagi na rosnące odsetki. Ponadto wprowadzone przedawnienie kompleksowo reguluje kwestię dochodzenia należności przez organ rentowy od ubezpieczonych, przez co zakończy się dyskusja, czy do dochodzenia należności należy stosować terminy przedawnienia wskazane w kodeksie cywilnym.

14 grudnia 2016 r. weszła w życie ustawa z 6 października 2016 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2016 r., poz. 1921, dalej: ustawa nowelizująca). Wprowadziła ona tylko jeden nowy przepis do ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 963 ze zm., dalej: ustawa systemowa), ale jakże istotny dla wielu świadczeniobiorców. Reguluje on okres przedawnienia roszczeń organów rentowych wobec ubezpieczonych z tytułu nienależnie pobranych świadczeń.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona