Partner relacji: Konfederacja Lewiatan

Od nowego parlamentu, rządu i prezydenta RP oczekujemy szybkich działań, które naprawią nasze relacje z Unią Europejską, zapewnią przestrzeganie unijnych traktatów i wyroków trybunałów, poszanowanie zasad demokracji, konstytucji i racjonalny dialog polityczny. Chcemy i musimy być ważną częścią Unii Europejskiej, a w niedalekiej przyszłości członkiem strefy euro – napisali uczestnicy Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Deklaracji Sopockiej przyjętej na zakończenie tegorocznej edycji konferencji.

Jak czytamy w deklaracji, Unia Europejska jest potrzebna Polsce, ale Polska też jest potrzebna Unii Europejskiej. „W świecie tak szybkich globalnych zmian nie możemy być sami. Polsce i światu potrzebna jest Unia odporna, niezależna, sprawna, konkurencyjna i odpowiedzialna. Unia zaangażowana w wyzwania klimatyczne, cyfrowe, demograficzne, reagująca na biedę w Europie i poza nią, groźby wojen, wyzwania migracyjne itd. Unia efektywna i sprawcza potrzebuje wewnętrznych reform, monitorowania i egzekwowania przyjmowanych regulacji. Lepiej mniej, ale skutecznie”, napisano w dokumencie.

Jak wskazują sygnatariusze dokumentu, Unia Europejska to nie tylko jednolity rynek, ale przede wszystkich wspólnota wartości. Istotą unijnej tożsamości są takie wartości, jak m.in. swobody obywatelskie, wolne sądy, praworządność, równość, poszanowanie różnorodności, solidarność, poszanowanie samorządności regionów. Jednym słowem: demokracja. W deklaracji jest także mowa o konieczności dalszego wspierania Ukrainy na drodze do Unii.

Współpraca i wartości

W trakcie tegorocznego EFNI odbyło się prawie 90 paneli dyskusyjnych oraz niezliczona liczba spotkań i rozmów w kuluarach, w trakcie których była okazja do nawiązania nowych kontaktów biznesowych.

W sopockiej konferencji wzięło udział 1400 osób z kilkunastu krajów, w tym wybitni ekonomiści, liderzy biznesu i nauki oraz samorządowcy. Głównym tematem tegorocznego spotkania była przyszłość polityczna i ekonomiczna Polski i Europy.

Gościem specjalnym ceremonii otwarcia była Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, która opowiadała m.in. o wyzwaniach stojących przed demokracjami, które powinny być gwarantem stabilności politycznej, postępu społecznego i wzrostu gospodarczego.

– Świat zmienia się szybciej, niż ktokolwiek przypuszczał. W ostatnich latach wspólnie przezwyciężyliśmy kryzys finansowy i pandemię, solidarnie zareagowaliśmy na brutalną rosyjską agresję na Ukrainę. Poczyniliśmy znaczne postępy w walce z kryzysem klimatycznym. Jednak najważniejsze wyzwania dopiero przed nami. Czy potrafimy im sprostać, zależy od naszej determinacji, śmiałych decyzji, a także od tego, czy pozostaniemy zjednoczeni i będziemy się kierować wartościami – podkreśliła Roberta Metsola.

Sporo miejsca w swoim wystąpieniu poświęciła Ukrainie. – Walka Ukraińców o wolność i demokrację nie tylko nas inspiruje, ale też udowadnia, że zasługują na miejsce w Unii Europejskiej. Rozszerzanie wspólnoty europejskiej było i jest strategiczną inwestycją w pokój, bezpieczeństwo, stabilizację i perspektywy dla naszego kontynentu. Ukraina wiele robi, aby spełnić kryteria przynależności do UE. Doceniamy ten wysiłek i zaangażowanie. Jestem optymistką, że stanie się członkiem UE. Musimy być na to gotowi, wykazać się odwagą i przywództwem politycznym. Pamiętajmy, że nie tylko Ukraina chce dołączyć do naszej wspólnoty. Marzą o tym m.in. Mołdawia czy kraje Bałkanów Zachodnich. W związku z tym spada na nas wielka odpowiedzialność, żeby polityczne projekty były przystosowane do kolejnych wyzwań i kolejnych pokoleń Europejczyków – podsumowała Roberta Metsola.

Fredrik Persson, przewodniczący BussinesEurope, podkreślał, że Europa znalazła się w trudnym położeniu. – Mamy problem ze wzrostem gospodarczym i inwestycjami. Niemcy, które przez lata były lokomotywą gospodarczą kontynentu, rozwijają się trzy razy wolniej niż USA. W ostatnich trzech latach zagraniczne inwestycje w UE spadły o dwie trzecie, podczas gdy w USA o dwie trzecie urosły. Europa musi zacząć się szybciej rozwijać, wzmacniać przemysł, ograniczyć liczbę regulacji biurokratycznych. Europejscy przedsiębiorcy potrzebują wsparcia polityków, którzy muszą im pomóc stać się bardziej konkurencyjnymi – tłumaczył.

Dokąd zmierza świat?

EFNI rozpoczęło się od bardzo mocnego akcentu, jakim była debata zatytułowana „Dokąd zmierza świat?”. Wzięli w niej udział Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych i THINKTANK Leaders Hub, Magdalena Środa, filozofka z Uniwersytetu Warszawskiego, Edwin Bendyk, prezes Fundacji im. Batorego, Jan Zielonka, prawnik, ekspert ds. europejskich z Uniwersytetu Oksfordzkiego, oraz Piotr Voelkel, założyciel Grupy Kapitałowej VOX.

Dyskusja, której moderatorem był Jerzy Buzek, przewodniczący Rady Programowej EFNI, były premier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego, okazała się być prawdziwą ucztą intelektualną.

Jej uczestnicy zastanawiali się nad obecnym miejscem Europy na politycznej i militarnej, ale przede wszystkim kulturowej i cywilizacyjnej mapie świata. Wskazywali, że Stary Kontynent przez wieki był centrum cywilizacji i nadal za takie centrum się uważa, tymczasem na całym świecie następują zmiany, globalną pozycję budują inne regiony, które niekoniecznie przejmują się sprawami europejskimi w takim stopniu, jak to sobie wyobraża Europa. Choć nie brakło głosów, że ciągle to jednak Europa wiedzie cywilizacyjny prym i ciągle jej głos na arenie międzynarodowej jest bardzo ważny. Choć żeby utrzymać tę pozycję, Europa musi się też zmieniać i otwierać.

Co jest dziś najważniejsze?

Na tytułowe pytanie, dokąd zmierza świat, w dość ponurym tonie odpowiedział Jan Zielonka: – Zmierzamy do samozagłady i nie wiadomo, czy potrafimy ten proces zatrzymać. Ostatnie kryzysy – finansowy, zdrowotny, migracyjny, wojna w Ukrainie – skumulowały wiele problemów. To wszystko może nagle wybuchnąć. Demokracja nie rozwiązuje dobrze spraw obywateli na poziomie krajowym i unijnym, nie jest dostatecznie przystosowana do przemian technologicznych. Jesteśmy niewolnikami instytucji, które stworzyliśmy – mówił.

– Scenariusz samozagłady jest bardzo realny – przyznał Edwin Bendyk. – Chociaż Europa, może nie dość szybko, ale jednak próbuje odpowiadać na wiele wyzwań cywilizacyjnych, np. cyfrowych. UE ma wiedzę, doświadczenie, zasoby technologiczne, które są potrzebne reszcie świata – dodał.

O dążeniu świata do zbiorowego samobójstwa mówiła także Magdalena Środa. – Żyjemy w świecie schizofrenii. Boimy się wojen, a promujemy państwa narodowe. Propagujemy idee uniwersalne, ale mamy mnóstwo mechanizmów, które je ograniczają. Potrzeba nam radykalnej zmiany w podejściu do świata, nowego sposobu myślenia o nim – stwierdziła.

Małgorzata Bonikowska zauważyła, że Europa, Zachód ma poważny problem: – Zrozumienie, że świat niekoniecznie będzie tak zorganizowany, jak byśmy sobie tego życzyli. Nie wiemy, jak będzie zorganizowany, ale może nie być urządzony na naszą modłę. To jest dla nas trudne, bo od kilkuset lat przyzwyczailiśmy się, to my, Europa, Zachód, nadajemy światu tempo. A okazuje się, że dzieją się rzeczy, których nie tylko nie rozumiemy, ale też w nich nie uczestniczymy. Zmienia się układ sił. Niektórzy mówią, że to zimna wojna 2.0, świat bipolarny. Wydaje mi się, że tak niekoniecznie musi być. Ale w tym nowym świecie będzie miejsce nie tylko dla mocarstw zachodnich. W tym poszerzającym się gronie będą wartości, mentalność, kultura, które mogą bardzo odbiegać od tego, co my reprezentujemy. Musimy się z tym w Europie i Polsce zmierzyć – podkreśliła.

Przez debatę przewijały się nie tylko wątki związane z geopolityką. Padały pytania o to, czy demokracja w rozumieniu zachodnim jest rzeczywiście tak atrakcyjnym i uniwersalnym ustrojem, a także stwierdzenia, że niekoniecznie cały świat jest skłonny przyznać temu rację. Ale bardzo mocno były obecne także odniesienia do klasyki filozofii i literatury.

Wśród rozmów o demokracji jak memento wybrzmiały słowa prof. Zielonki odnoszące się zarówno do demokracji w rozumieniu europejskim, czy szerzej, zachodnim, ale także do zmian kulturowych i cywilizacyjnych, jakie w naszym życiu wywołują technologie, co obserwuje on chociażby u swoich studentów. – Potrafię wyobrazić sobie świat bez demokracji, ale nie wyobrażam sobie świata bez internetu – stwierdził uczony.

Ta wypowiedź jeszcze podniosła oczywiście temperaturę dyskusji i wywołała gorące komentarze. Z ich tonu wynikało, że mimo wszystko w wartościach zachodnich jest jeszcze nadzieja.

Słowa Jana Zielonki wywołały zresztą o wiele szerszą dyskusję. Przytaczali je dyskusjach w kolejnych dniach kongresu różni mówcy, którzy także wyrażali nadzieję, że demokracja zachodnia jednak wyjdzie obronną ręką z obecnych wydarzeń

Polityka, gospodarka, kultura i włączenie

Europejskie Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie to jedna z największych w naszej części kontynentu konferencji poświęconych globalnym trendom, nowym ideom oraz przyszłości Europy. Co roku gromadzi ponad tysiąc uczestników – przedstawicieli świata biznesu, liderów i decydentów, autorytety ze świata kultury i nauki oraz przedstawicieli różnych szczebli administracji zarówno polskiej, jak i europejskiej. Agenda tegorocznego EFNI obejmowała sześć ścieżek tematycznych: przyszłość Europy, cyfrowa transformacja Europy, zielona zmiana Europy, Europa na globalnych rynkach, Europa otwarta i różnorodna, Polska przed wyborami.

Europejskie Forum Nowych Idei organizowane jest od 2011 roku przez Konfederację Lewiatan przy współudziale BusinessEurope oraz miasta Sopot. Podczas wszystkich dotychczasowych edycji EFNI miało okazję gościć ponad 2 tys. panelistów i ok. 12 tys. uczestników.

Nagrody lewiatana
Anita Błaszczak laureatką w Sopocie

Dziennikarka „Rzeczpospolitej” Anita Błaszczak odebrała podczas EFNI Nagrodę Specjalną Zarządu Konfederacji Lewiatan za „wyznaczanie standardów dziennikarstwa ekonomicznego w Polsce”.
– Gdy spytać osoby współpracujące z dzisiejszą nagrodzoną, najczęściej można usłyszeć, że ceni rzetelność, obiektywizm i niestrudzenie szuka tematów naprawdę ważnych dla czytelników. Nie modnych, ale ważnych – powiedział w laudacji Kuba Giedrojć, zastępca dyrektora generalnego Lewiatana. – Jej artykuły ekonomiczne cechuje nie tylko profesjonalizm, ale również zrozumiały język. To niezwykła wartość, gdy przychodzi nam opisywać tematy gospodarcze. W „Rzeczpospolitej” pisze o pracy, karierze, sytuacji kobiet, zrównoważonym rozwoju – dodał.
Nagroda została wręczona na gali, która odbyła się w trakcie Europejskiego Forum Nowych Idei.
Podczas wydarzenia Nagrodę Lewiatana im. Andrzeja Wierzbickiego otrzymali: Jan Polcyn, prezes firmy Dora Metal, oraz Dawid Leśniakiewicz, Sebastian Langa, Piotr Pełka i Radosław Kulesza, twórcy firmy Giganci Programowania. Nagroda im. Władysława Grabskiego trafiła w ręce Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu od 1998 r., który już po EFNI, w minioną niedzielę, został wybrany na posła. Nagrodę Konfederacji Lewiatan i Fundacji na rzecz Myślenia im. Barbary Skargi odebrała Barbara Labuda. Nagrodę specjalną otrzymała Unia Ukraińskich Przedsiębiorców (SUP).

„Rzeczpospolita” była partnerem medialnym EFNI 2023.

Partner relacji: Konfederacja Lewiatan